
Na ulicach Kalisza pojawili się nie po raz pierwszy, ale dla wielu byli objawieniem. W niedzielę wzięli udział w obchodach Święta Konstytucji 3 Maja. Konno i w pełnym rynsztunku. Niezorientowani mówili, że to ułani. W istocie jednak nie ułani, lecz artylerzyści, choć nawiązujący do tego samego okresu w naszej historii
Ledwie wyschła farba dru
karska użyta przy publikacji na łamach ŻK tekstu o grupie rekonstrukcyjnej 29 Pułku Strzelców Kaniowskich, a już objawia się druga, podobna organizacja – 25 Pułk Artylerii Lekkiej „Tradycja i Historia”. Powstała jesienią 2008 r. Po raz pierwszy publicznie pokazała się 20 września podczas rajdu „Kaliską Linią Maginota”. Odtworzyła wówczas obronę pozycji umocnionej z 1939 r., co odbyło się we współpracy z organizacją „Żelazny Orzeł” z Ostrowa Wlkp. 11 listopada kaliscy artylerzyści brali udział w ulicznej paradzie z okazji Święta Niepodległości, a 1 marca podczas spływu Prosną przy kaliskim teatrze również pojawili się konno. Organizacja 25 PAL „Tradycja i Historia” ma swoją siedzibę w stadninie koni w Stobnie, ok. 10 km od Kalisza przy drodze w kierunku Godziesz. – Właściciel stadniny, Mirosław Stasiak jest miłośnikiem jeździectwa i tradycji II RP, a nasza organizacja kultywuje tradycje jeździeckie przedwojennych pułków Wojska Polskiego. Chętnych zapraszamy do wstępowania w nasze szeregi – apeluje Paweł Woźniakowski, komendant „Tradycji i Historii”. Obok niego organizację tworzą: Mirosław Stasiak, Sławomir Lipiński, Dominik Janiak, Damian Zalewski, Artur Młynek, Magdalena Kazur (jeźdźcy), Paweł Wilkaniec (patrol zmotoryzowany) oraz Wojciech Nożewski i Konrad Stasiak (obsługa naziemna).
Na aktywność grup rekonstrukcyjnych składają się nie tylko parady czy udział w pozorowanych działaniach bojowych. To również trud penetrowania historii, zbierania informacji, odtwarzania szczegółów. Dzieje 25 PAL, a zwłaszcza mniejszych jednostek, które później weszły w jego skład, przypominają nieco dzieje II Rzeczypospolitej, scalanej z ziem, kultur i społeczności trzech różnych zaborów. Pułk sformowany został w Kaliszu w roku 1921. Jednak już w tamtym momencie miał swoje tradycje i historię, jako że miały je dywizjony, z których go sformowano. III Dywizjon 14 Pułku Artylerii Polowej walczył na froncie wschodnim od jesieni 1919 r. w składzie 14 Dywizji Piechoty. Latem 1920 r. uczestniczył w ciężkich walkach odwrotowych, z których wyszedł zwycięsko i cało, podobnie jak III Dywizjon 17 Pułku Artylerii Polowej, który początkowo, w 1919 r., walczył na froncie wielkopolskim, a dopiero później skierowany został przeciw bolszewikom nacierającym na Warszawę. W 1920 r. oba dywizjony wycofano dla uzupełnienia i przezbrojenia w rejon Łodzi. Następnie jeden obsadzał granicę litewską, a drugi powrócił do walki z bolszewikami. Z tych dwóch jednostek w 1921 r. w Kaliszu powstał 25 PAL. Z naszym miastem pułk ten związany był przez cały okres międzywojenny. W 1939 r., w czasie agresji niemieckiej wchodził w skład Armii „Poznań”. Z chwilą mobilizacji wystawił dwa dywizjony armat 75 mm i jeden dywizjon haubic 100 mm. Już pierwszego dnia wojny wszedł w kontakt bojowy z nieprzyjacielem, powstrzymując niemieckie natarcie w rejonie Krotoszyna. Tak jak w przypadku całej Armii „Poznań” i 25 (kaliskiej) Dywizji Piechoty, jego udział w kampanii wrześniowej praktycznie dobiegł końca po bitwie nad Bzurą – w Puszczy Kampinoskiej i na przedpolach Warszawy.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie