
W tegorocznym budżecie miasta nie znalazły się pieniądze na remont ulicy Babina choć, zdaniem czytelników, byłoby to wskazane z uwagi na rychłe zakończenie rewitalizacji plant oraz planowaną modernizację placów – Kilińskiego i Jana Pawła II. Nie znaczy to jednak, że problem umyka uwadze drogowców
– W tym roku nie będzie remontu Babina – poinformował Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w odpowiedzi na pytania czytelników Życia Kalisza, którzy zwracali uwagę na fatalny stan nawierzchni ulicy na całej długości – od Placu Kilińskiego do Wodnej. – Widoczny będzie kontrast między odnowionymi plantami i wyremontowaną wcześniej Parczewskiego a dziurawą Babina – zwraca uwagę rozmówca zarzucając władzom miasta brak logiki w planowaniu remontów ulic. – Byłoby wskazane aby i Babina zyskała nową nawierzchnię a wtedy na atrakcyjności zyska cały ten fragment miasta – przekonuje.
Dyrektor K. Gałka informuje, że w przyszłym roku planowany jest remont Babina ale jedynie na odcinku od Złotej do Wodnej. Z uwagi na ograniczone środki, w tym roku planowane są jedynie pewne zabiegi, które poprawią komfort jazdy oraz estetykę ulicy. – Obecnie rozpoczęliśmy remont nawierzchni przy użyciu emulsji i grysu. Zlikwidujemy dziury i mniejsze ubytki oraz wykonane zostanie powierzchniowe utrwalenie nawierzchni ulicy na najbardziej zniszczonych odcinkach. Będą to działania doraźne, natomiast w przyszłości nawierzchnia zostanie zfrezowana i położona nowa warstwa asfaltu na całej długości – wyjaśnia szef drogowców.
(pp)
Foto: Najbardziej zniszczone fragmenty ulicy Babina zostaną zabezpieczone emulsją i grysem
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kim jest Babin?!