
Oto kolejna metamorfoza miejskiego krajobrazu: tam gdzie dawniej straszyła zarośnięta i zaśmiecona glinianka po wyrobisku cegielnianym, właśnie otworzono dużą, bardzo elegancką stację benzynową Orlenu
Tak naprawdę jest to metamorfoza do kwadratu, gdyż oprócz rewitalizacji terenu, sam Orlen w ostatnich latach przemienił swoje stacje w ładne, nowoczesne, wygodne – ze sklepami i barami, na najwyższym światowym poziomie.
Nowo otwarta stacja Orlenu znajduje się przy ul. Częstochowskiej, naprzeciw giełdy i salonu samochodowego Hyundaia. Jest jedną z największych w Kaliszu. Posiada 8 stanowisk tankowania paliwa, z których każde ma dystrybutory benzyny, gazu, ropy i ad blue. Wewnątrz znajdziemy dobrze zaopatrzony sklep i bar z miejscami do konsumpcji. Na zewnątrz pomyślano o ogródku barowym i dodatkowych miejscach parkingowych.
Uruchomiono także 3 stanowiska myjni samochodowych. Dwie samoobsługowe i jedną laserową bezdotykową.
Myjnie laserowe to jedne z najnowocześniejszych sposobów czyszczenia karoserii samochodu. Będzie to pierwsza tego typu myjnia w Kaliszu. W niedalekiej przyszłości przy obiekcie powstanie także parking dla TIR-ów.
Stacja pracuje zaledwie od tygodnia. Jest czynna bez przerwy, 24 godziny na dobę. Obsługuje ją 10 pracowników.
Obiekt jest prowadzony w systemie franczyzy Orlenu, ale jest własnością znanego kaliskiego przedsiębiorcy Stefana Lisa.
– Nie jest łatwo uzyskać franczyzę najsłynniejszej polskiej stacji benzynowej Orlen. Firma stawia bardzo wysokie, liczne wymagania standardów – dla terenu, obiektu, jakości wykonawstwa i potem późniejszego prowadzenia – powiedział Stefan Lis.
Nowej stacji można wróżyć sukces, gdyż na tym kierunku wylotowym z Kalisza do tej pory nie było żadnej.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No taaak. A na giełdzie wzrost placowego od marca, a ile toy-toyów i jakie warunki sanitarne dla handlujących/kupujących? Żenada...
Zaśmiecona, zarośnięta glinianka, która straszyła... Wspaniała metamorfoza krajobrazu...
Ze smutkiem, niestety, takie rzeczy się czyta.
Szkoda, że nie ma pieniędzy na posprzątanie glinianki,
wykonanie tam np jakiegoś miejsca dla wędkarzy, czy spacerowiczów...
Ale lepszy interes z Orlenem... I miasto, i właściciel... napchają sobie pięknie kasę...
To była piękna i klimatyczna glinianka. Tylko ludzie to ś.. mieciarze.