
Kaliscy zmotoryzowani przygotowywali się na utrudnienia związane z planowanym remontem Częstochowskiej i Nowego Światu, czyli DW 450 już od sierpnia tego roku. Tymczasem mamy listopad... i nadal nic się nie dzieje
– Przetarg na remont został rozstrzygnięty, ale pojawiło się odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Uważamy, że procedura przetargowa była przeprowadzona zgodnie z prawem, ale z powodu odwołania nie możemy podpisać umowy. Prawo dopuszcza możliwość odwołania – wyjaśnia Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.
Posiedzenie Krajowej Izby Odwoławczej zostało zaplanowane na listopad. – Jestem przekonany, że rozstrzygnięcie będzie dla nas korzystne i będziemy mogli rozpocząć prace – ocenia dyrektor Gałka, choć jego zdaniem nie można do końca wykluczyć, że decyzja KIO będzie inna i realizacja inwestycji znów ulegnie opóźnieniu.
– Jestem jednak optymistą i sądzę, że modernizacja 450 zacznie się jeszcze w tym roku – konkluduje K. Gałka.
(pp)
Na zdj. Krzysztof Gałka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież z Kinasiem i Galkinem tak jest ze wszystkim. Tylko fotki i lans pół roku do przodu.
Tag jez, tag jez, to łone namówiły tę firmę do złożenia protestu. Można nie mieć o nich dobrego zdania, ale to nie upoważnia do stawiania zarzutów kretyńskich.
Gałkin chyba najmnie winny.
Gałka zainteresuj się tymi nierównościami po awariach wodociągowych na ul Górnośląskiej pomiędzy ul Polną a Staszica
Wszyscy macie pretensje. Tylko na konkurs na to stanowisko nie było chętnych. Trzeba było się zgłosić, matołków by odrzucono, zostałby p.Gałka.
wreszcie nasz zarząd nie jest przyczyną obsuwy