Reklama

Ćwierćfinał nie dla Sebastiana Kusza. Porażka boksera KS Ziętek Team Kalisz w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata

19/04/2021 08:30

Sebastian Kusz zakończył swój udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata w Boksie, które odbywają się w Kielcach. W drugim swoim pojedynku zawodnik KS Ziętek Team Kalisz przegrał niejednogłośnie na punkty z Ukraincem Denisem Salabai

  - Zakładam, że walka z reprezentantem Ukrainy będzie ciekawą konfroncją, do której będę się spokojnie przygotowywał – mówił Sebastian Kusz po zwycięskim pojedynku z Olegiem Bercovichem z Izreala w 1/6 finału kategorii wagowej do 81 kg.

  Bokser KS Ziętek Team Kalisz miał rację. Jego rywalizacja z Ukraincem Denisem Salabai rzeczywiście była bardzo interesująca, ale przede przede wszystkim zacięta. Po pierwszej rundzie trzech sędziów widziało zwycięstwo rywala, a dwóch reprezentanta Polski.

  - Sebastian dobrze rozpoczynał akcje lewym prostym i wyglądało to nieźle przez tę część pojedynku. Ukrainiec też miał swoje dobre chwile i w sumie można było wskazać na sukces jednego lub drugiego – komentuje Janusz Stabno, kaliszanin, historyk boksu, dziennikarz, a także sędzia bokserski.

  W drugiej rundzie wydawało się, że Sebastian Kusz zyskuje przewagą. Ukrainiec parł do przodu, ale zawodnik KS Ziętek Team Kalisz skutecznie go stopował zadając przynajmniej kilka soczystych uderzeń. Obaj zawodnicu często klinczowali i obaj zostali za to ukarani przez sędziego ringowego utratą punktu. Z polskiego narożnika słychać było: „Lewy, prawy i na wątrobę”. Raz właśnie taką akcję pięściarz pochodzący z Sobiesęk wykonał. Cóż z tego, skoro trzech sędziów znów wytypowało zwycięstwo w tej rundzie Salabai.

  - Moim zdaniem tę rundę wygrał Sebastian Kusz. Tymczasem ci sami sędziowie co w pierwszej rundzie wskazali wygraną Salabai i również ci sami zwycięstwo Kusza. Przed trzecim starciem sytuacja reprezentanta Polski stała się bardzo trudna – stwierdził Janusz Stabno.

  W trzecim starciu Sebastian Kusz nie miał wyjścia – musiał od razu ruszyć do odrabiania strat. To wymuszało konkretną taktykę, ale rywal wytrzymał presję Polaka i sam przeprowadzał udane akcje. Bokser KS Ziętek Team Kalisz walczył z wielkim zaangażowaniem, ale werdykt był dla niego niekorzystny, bowiem przegrał 1:4 (28:27, 26:29, 27:28, 27:28, 27:28).

  - Tę rundę muszę zapisać na korzyść zawodnika z Ukrainy, choć jego przewaga nie była aż tak mocno widoczna. Mimo to sprawiał lepsze wrażenie i był bardziej przekonywujący w swoich akcjach. Podsumowując, należy stwierdzić, że spotkali się godni siebie rywale, a o sukcesie jednego z nich decydowały niuanse. Sebastian stoczył w tych mistrzostwach dwa dobre pojedynki. Ten drugi co prawda przegrany, ale bokser KS Ziętek Team Kalisz pokazał się z dobrej strony, walczył jak równy z równym z reprezentantem Ukrainy i niewiele mu zabrakło, aby awansował do ćwierćfinału – podsumował występ zawodnika z kaliskiego klubu w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata Janusz Stabno.

(dd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do