
– Zaplanowane na ten rok inwestycje będą realizowane – uspokajają kaliscy drogowcy
Epidemia koronawirusa, zawieszenie działalności wielu firm oraz kłopoty na rynku pracy, skłaniają do pytań o ewentualne zagrożenia dla realizacji najważniejszych dla miasta inwestycji drogowych. Przypomnijmy, na ten rok (po wielu perturbacjach) zaplanowano modernizację drogi 450 czyli ciągu komunikacyjnego od Nowego Światu przez Częstochowską do ulicy Budowlanych (a w dalszej kolejności do granic Kalisza). To bez wątpienia najważniejsza inwestycja drogowa miasta w tym roku. Nie mniej ważna dla poprawy przepustowości układu komunikacyjnego Kalisza (szczególnie w sytuacji braku obwodnicy) jest budowa ronda na ulicy Podmiejskiej oraz połączenie Łódzkiej z Warszawską (a docelowo ze Stawiszyńską i Godebskiego). Zdaniem Krzysztofa Gałki, dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu nie ma podstaw do obaw choć z pewnością nie obędzie się bez problemów. – Pomimo zagrożenia koronawirusem i absencji z tym związanych – zwolnień lekarskich oraz opieki nad małymi dziećmi – MZDiK funkcjonuje normalnie. Przygotowujemy wszystko tak, jak wcześniej, przed wybuchem epidemii, dlatego nie widzę zagrożeń. Owszem, mogą zdarzyć się opóźnienia z uwagi na to, że inne firmy i instytucje działają na zwolnionych obrotach – mówi dyrektor Gałka i przypomina, że wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na modernizację „450”, która planowo ma rozpocząć się w okresie letnim. – Może się tu zdarzyć pewne przesunięcie ale mam nadzieję, że prace ruszą tak, jak zostały zaplanowane w budżecie – podkreśla K. Gałka. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie