Reklama

Uczniowie z Liskowa uciekają z Włoch przed koronawirusem

25/02/2020 07:00

W najbliższy piątek grupa 16 uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie miała zakończyć blisko miesięczny pobyt w Rimini (Włochy) gdzie wraz z opiekunami odbywają praktyki zawodowe. Mimo ograniczeń wprowadzanych przez władze włoskie z powodu pojawienia się koronowirusa, życie w Rimini przebiega bez zakłóceń. Jednak pod presją uczniów, a także ich rodziców podjęto decyzję o przerwaniu praktyk i wcześniejszym powrocie do kraju. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie w czwartek w godzinach popołudniowych młodzież i opiekunowie powinni być już w Liskowie.

   - Na temat sytuacji we Włoszech i  powrotu naszych uczniów rozmawialiśmy ze starostą kaliskim, któremu podlega nasza szkoła a w poniedziałek kontaktowaliśmy się też z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych i z instytucjami sanitarnymi. W starostwie odbyło się spotkanie poświęcone temu problemowi, w którym uczestniczył Krzysztof Nosal. Odbyliśmy także rozmowy z przedstawicielami Sanepidu. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi nauczycielami - opiekunami, którzy przebywają z młodzieżą we Włoszech. Uczniowie czują się dobrze. Wykonywane pomiary temperatur młodzieży nie wskazują by ktoś miał gorączkę i objawy przeziębienia. W telefonicznych rozmowach opiekunowie potwierdzają, że w Rimini życie toczy się bez żadnych zakłóceń. Czynne są wszystkie szkoły, placówki użyteczności publicznej, urzędy, działa komunikacja. W oparciu o zebrane informacje podjęliśmy decyzję by uczniowie nadal przebywali w Rimini, a do kraju powrócili w planowanym terminie, czyli w najbliższą sobotę – tak jeszcze w poniedziałek mówił Piotr Pasik, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie.     Tymczasem we wtorek Krzysztof Nosal, starosta kaliski i Piotr Pasik podjęli decyzję o przerwaniu praktyk i wcześniejszym powrocie młodzieży i opiekunów do Polski. –  Na zmianę decyzji wpłynęła presja uczniów oraz ich rodzin. Stąd w środę w południe do Rimini wyrusza autokar po praktykantów. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to w czwartek w godzinach popołudniowych młodzież powinna być już w kraju – tłumaczył we wtorek Zbigniew Słodowy, wicestarosta kaliski. Mimo wstępnych zapewnień, że powracający nie będą poddani kwarantannie ale czy tak będzie okaże się już za kilkadziesiąt godzin.

 (grz)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-25 19:37:01

    Dlaczego nie będą poddani kwarantannie?!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-25 22:40:08

    Nie rozumiem decyzji o rezygnacji z kwarantanny... w obawie przed chorobą zabierani są wcześniej - i jak najbardziej to rozumiem - ale sami dopuszczamy do możliwości bezproblemowego ewentualnego rozprzestrzenienia się wirusa w naszym otoczeniu. Bo narazić dzieci nie można - ale społeczeństwo wokół nich już tak?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-27 17:31:41

    NO , TO JEST WŁAŚNIE TA SAMORZĄDNOŚĆ ---CZYLI INACZEJ --- SAMOWOLKA PEOWSKICH WŁADZ W TAK WAŻNEJ SPRAWIE . W RAZIE CHOROBY TYCH OSÓB POWIEDZĄ ,ŻE TO WINA RZĄDU I PIS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A SZPITAL SIE REKLAMUJE , ŻE JEST GOTOWY NA KORONAWIRUSA !!!!! CO ZA ZAKŁAMANIE !!! JUZ WIDZĘ TYCH UCZNIÓW W IZOLACJI DOMOWEJ ---HA!! HA!!! --CHYBA DYSKOTEKOWEJ NA WSI !!!!!!!!!!!!!! MYŚLĘ , ŻE KTOS ZA TAKĄ BARDZO ZŁĄ I NIEOSTROŻNĄ DECYZJĘ ---ODPOWIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do