
W najbliższy piątek grupa 16 uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie miała zakończyć blisko miesięczny pobyt w Rimini (Włochy) gdzie wraz z opiekunami odbywają praktyki zawodowe. Mimo ograniczeń wprowadzanych przez władze włoskie z powodu pojawienia się koronowirusa, życie w Rimini przebiega bez zakłóceń. Jednak pod presją uczniów, a także ich rodziców podjęto decyzję o przerwaniu praktyk i wcześniejszym powrocie do kraju. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie w czwartek w godzinach popołudniowych młodzież i opiekunowie powinni być już w Liskowie.
- Na temat sytuacji we Włoszech i powrotu naszych uczniów rozmawialiśmy ze starostą kaliskim, któremu podlega nasza szkoła a w poniedziałek kontaktowaliśmy się też z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych i z instytucjami sanitarnymi. W starostwie odbyło się spotkanie poświęcone temu problemowi, w którym uczestniczył Krzysztof Nosal. Odbyliśmy także rozmowy z przedstawicielami Sanepidu. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi nauczycielami - opiekunami, którzy przebywają z młodzieżą we Włoszech. Uczniowie czują się dobrze. Wykonywane pomiary temperatur młodzieży nie wskazują by ktoś miał gorączkę i objawy przeziębienia. W telefonicznych rozmowach opiekunowie potwierdzają, że w Rimini życie toczy się bez żadnych zakłóceń. Czynne są wszystkie szkoły, placówki użyteczności publicznej, urzędy, działa komunikacja. W oparciu o zebrane informacje podjęliśmy decyzję by uczniowie nadal przebywali w Rimini, a do kraju powrócili w planowanym terminie, czyli w najbliższą sobotę – tak jeszcze w poniedziałek mówił Piotr Pasik, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie. Tymczasem we wtorek Krzysztof Nosal, starosta kaliski i Piotr Pasik podjęli decyzję o przerwaniu praktyk i wcześniejszym powrocie młodzieży i opiekunów do Polski. – Na zmianę decyzji wpłynęła presja uczniów oraz ich rodzin. Stąd w środę w południe do Rimini wyrusza autokar po praktykantów. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to w czwartek w godzinach popołudniowych młodzież powinna być już w kraju – tłumaczył we wtorek Zbigniew Słodowy, wicestarosta kaliski. Mimo wstępnych zapewnień, że powracający nie będą poddani kwarantannie ale czy tak będzie okaże się już za kilkadziesiąt godzin.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego nie będą poddani kwarantannie?!
Nie rozumiem decyzji o rezygnacji z kwarantanny... w obawie przed chorobą zabierani są wcześniej - i jak najbardziej to rozumiem - ale sami dopuszczamy do możliwości bezproblemowego ewentualnego rozprzestrzenienia się wirusa w naszym otoczeniu. Bo narazić dzieci nie można - ale społeczeństwo wokół nich już tak?
NO , TO JEST WŁAŚNIE TA SAMORZĄDNOŚĆ ---CZYLI INACZEJ --- SAMOWOLKA PEOWSKICH WŁADZ W TAK WAŻNEJ SPRAWIE . W RAZIE CHOROBY TYCH OSÓB POWIEDZĄ ,ŻE TO WINA RZĄDU I PIS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A SZPITAL SIE REKLAMUJE , ŻE JEST GOTOWY NA KORONAWIRUSA !!!!! CO ZA ZAKŁAMANIE !!! JUZ WIDZĘ TYCH UCZNIÓW W IZOLACJI DOMOWEJ ---HA!! HA!!! --CHYBA DYSKOTEKOWEJ NA WSI !!!!!!!!!!!!!! MYŚLĘ , ŻE KTOS ZA TAKĄ BARDZO ZŁĄ I NIEOSTROŻNĄ DECYZJĘ ---ODPOWIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!