
Ponad dwa lata trzeba było czekać na XXX Jubileuszowe Biegi Uliczne Wiosna Cekowska. W gronie ponad stu uczestników biegu głównego im. Adama Mariana Walczaka najszybciej dystans pięciu kilometrów pokonał Ukrainiec Oleksandr Setkovski
Atak pandemii storpedował w 2020 roku niemal wszystkie imprezy sportowe. Ten los spotkał także Wiosnę Cekowską, która miała właśnie świętować jubileusz 30-lecia. Organizatorzy z tej okazji przygotowali m.in. okolicznościowe wydawnictwo, ale trzeba było poczekać jeszcze ponad rok, aby poczytać o historii biegów, których pomysłodawcą był nauczyciel Szkoły Podstawowej w Przespolewie, dzisiaj mieszkających w Bieszczadach, Wojciech Zemlak. Cekowskie bieganie rozpędziło się na dobre w 1993 roku, gdy organizację imprezy przejął Urząd Gminy w Cekowie Kolonii, a dyrektorem całości tego wydarzenia został Janusz Nowak, który dowodzi organizacyjną brygadą do dzisiaj. Bywało, że w Wiośnie Cekowskiej startowało blisko 700 biegaczek i biegaczy, a większość z nich to młodzież szkolna. Rywalizację uczniów zastąpiono później biegami rodzinnymi.
- 30-lecie to całkiem okazały jubileusz. W tym czasie wiele się zmieniało, jeśli chodzi o organizację biegów, ale najważniejsze, że Wiosna Cekowska przetrwała i ma się dobrze. Dzisiaj jest okazja, aby podziękować tym, którzy na to zapracowali – mówił m.in. Janusz Nowak.
Wśród tych, którzy byli z „Wiosną” od zawsze, należy wymienić Marka Kozigórskiego – nauczyciela wychowania fizycznego, Władysława Otrębskiego – działacza sportowego oraz Alicję Otrębską prowadzącą sekretariat zawodów. W jubileuszowej imprezie odbył się tylko bieg główny, bowiem nadal przecież obowiązują niektóre rygory reżimu sanitarnego. Patron biegu – Adam Marian Walczak – także startował w cekowskich biegach, przekazał też organizatorom niektóre swoje trofea, a w 2000 roku otrzymał w Cekowie medal za propagowanie biegania. 21 lat później, również ku jego pamięci, z dystansem 5 km na atestowanej przez PZLA trasie (od 2017 roku) zmierzyło się 116 zawodniczek i zawodników. Warunki pogodowe sprzyjały biegaczom, liczono więc na to, że może zwycięzca zbliży się do rekordu trasy, którego posiadaczem jest od 2019 roku Artur Kozłowski, który uzyskał czas 14 minut i 34 sekundy. Tegoroczny zwycięzca – Oleksandr Setkovski z Ukrainy – pobiegł jednak znacznie wolniej, uzyskując 15 minut i 38 sekund. Na podium „w generalce” znaleźli się także – drugi ma mecie jego rodak Mykola Iukymchuk (Achilles Leszno) oraz trzeci Jakub Gorzelańczyk (MKS Siechnice. W rywalizacji pań zwyciężyła Ukrainka Velentyna Veretska (LKB Rudnik), drugiej miejsce zajęła Monika Kaczmarek (ASICSFrontRunner Poland, Łódź), a trzecie Dominika Napieraj (Falstart Rudniki). Prowadzono również klasyfikację w kilku kategoriach wiekowych. Najlepszy w kategorii M 60 był ciągle bardzo aktywny biegowo Ryszard Płochocki (KB Nowe Skalmierzyce), którego śmiało można okrzyknąć legendą biegów i to nie tylko w naszym regionie. Zwycięzcy w kategorii open wzbogacili się o 1000 złotych, najlepsi w poszczególnych kategoriach wiekowych o nagrody rzeczowe, a każdy uczestnik biegu otrzymywał na mecie okazały medal.
- Przede wszystkim ogarnia mnie radość, że znowu możemy wspólnie biegać. Ciężko było bez waszych uśmiechów, rozmów, towarzystwa. Dlatego dziękuję za to, że dzisiaj przyjechaliście do Cekowa i wystartowaliście w jubieuszowej Wiośnie Cekowskiej. Zapraszam wszystkich serdecznie na kolejny bieg już za rok, a także na inne wydarzenia – nie tylko sportowe – które organizujemy w naszej gminie – powiedział na zakończenie wójt gminy Ceków Kolonia Mariusz Chojnacki, który oczywiście też wystartował w biegu i pokonał 5 km w czasie 25 minut i 26 sekund.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie