
Właściciele pawilonów zlokalizowanych przy Al. Wojska Polskiego oraz mieszkańcy ulicy Mazurskiej poskarżyli się na zmiany, jakich w ostatnim czasie dokonali kaliscy drogowcy w rejonie ich osiedla. Chodzi o wjazd z Wojska Polskiego w Mazurską. – Zamiast poprawić, to zepsuli – oceniają
Dotychczas, zdaniem Władysława Przybyła, mieszkańca Mazurskiej, z wjazdem od strony Wojska Polskiego na osiedle nie było problemu. – Jedynie niewielki fragment drogi gruntowej – wjazd na podwórze kamienicy – był nieco kłopotliwy i wymagał utwardzenia. Wystarczyło jednak położyć około 15 metrów kostki brukowej na wjeździe w podwórko i niewielkim kosztem problem byłby rozwiązany – ocenia pan Władysław i dodaje. – W pierwszej chwili ucieszyliśmy się, kiedy na osiedlu pojawiła się ekipa drogowców i przystąpiła do prac. Okazało się jednak, że zakres prac jest znacznie poważniejszy niż przypuszczaliśmy a efekt nie taki jak oczekiwali mieszkańcy.
W ich ocenie błędem jest to, że wjazd na osiedle został przesunięty o kilkanaście metrów w stronę skrzyżowania Wojska Polskiego ze Złotą. To spowodowało, że wjazd z Alei w osiedle odbywa się pod bardzo ostrym kątem i jest problematyczny nawet dla większych aut osobowych.
– Natomiast w przypadku pojazdów dostawczych nie da się wjechać tak aby nie najechać na studzienkę operatora sieci teletechnicznej oraz na wysoki krawężnik – wyjaśnia rozmówca wskazując na wyraźnie widoczne ślady opon na krawężniku i odpryski na pokrywie studzienki.
Drugi problem wynikający z modernizacji wjazdu jest, zdaniem pana Władysława taki, że po modernizacji nie jest możliwy skręt z W. Polskiego w lewo, w ulicę Złotą dla kierowców wyjeżdżających z osiedla, z ulicy Mazurskiej. – Uniemożliwia to linia ciągła przed skrzyżowaniem. Przedtem, w sytuacji kiedy połączenie WP z Mazurską zlokalizowane było kilkanaście metrów wcześniej, było to możliwe – wyjaśnia.
Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu obiecuje, że problem studzienki, wystającej zbyt wysoko ponad poziom jezdni, utrudniającej wjazd będzie rozwiązany. – Będę w tej sprawie rozmawiał z operatorem czyli firmą Orange. Myślę, że to kwestia kilku dni – zaznacza i dodaje, że drugą kwestią, czyli linią ciągłą i problemem skrętu w lewo na skrzyżowaniu Wojska Polskiego i Złotej na najbliższym posiedzeniu zajmie się Zespół ds. Organizacji Ruchu.
(pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie