
– Dlaczego nie można włączyć sygnalizacji świetlnej w tryb „pomarańczowy” na niektórych, słabo wykorzystywanych przez pieszych, przejściach dla pieszych – dopytują kaliscy kierowcy. Pytanie ma związek z epidemią koronawirusa i znacznie mniejszym natężeniem ruchu samochodowego i pieszego na terenie miasta
Po ogłoszeniu stanu epidemii przed dwoma miesiącami Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zakleił na sygnalizatorach taśmami przyciski, które wymuszają działanie zielonego światła na przejściach dla pieszych. Chodziło o uniemożliwienie dotykania przycisków, które miałyby być potencjalnym źródłem zakażenia wirusem. W ten sposób sygnalizatory w całym mieście przeszły w tryb stałoczasowy, w którym działanie sygnalizacji nie jest zależne od natężenia ruchu. Dotyczy to również miejsc, które charakteryzuje duże natężenie ruchu samochodów a niekoniecznie pieszych. Przykładem ulica Częstochowska przy, chwilowo nieczynnej, restauracji Aljo, Łódzka vis` a vis salonu Renault czy Szlak Bursztynowy naprzeciw Parku Przyjaźni (przejścia do ulicy Kordeckiego). Kierowcy zwracają uwagę, że muszą zatrzymywać pojazdy przed przejściami z których nikt nie korzysta sugerując, aby sygnalizacje zostały przełączone w tryb „pomarańczowy”.
Jednak takie rozwiązanie nie budzi entuzjazmu urzędników Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Krzysztof Gałka, dyrektor MZDiK zwraca uwagę, że wymienione miejsca dotyczą szerokich arterii o czterech pasach ruchu. – Obawiam się sytuacji, kiedy przy stosunkowo dużym natężeniu ruchu samochodów, na Częstochowskiej czy Łódzkiej, na pasach pojawi się pieszy, jeden samochód się zatrzyma a drugi nie. Dochodzi wtedy do tragicznych zdarzeń. Dlatego po konsultacji z policją uznaliśmy, że w tych miejscach, ze względów bezpieczeństwa nie możemy włączać sygnalizacji w tryb „pomarańczowy” – wyjaśnia Krzysztof Gałka.
Obiecuje natomiast niewielką korektę na przejściu przy Parku Przyjaźni, na Szlaku Bursztynowym. – Sygnalizacja zostanie utrzymana na „kolorowo” ale czas przejazdu dla pojazdów zostanie wydłużony – zaznacza dyrektor MZDiK. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie