
Z danych MON wynika, że dotychczas prawie połowa kandydatów na żołnierzy Wojska Polskiego rezygnowała z ubiegania się o służbę przed zakończeniem szkolenia i złożeniem przysięgi. Jednym z powodów, zniechęcających do służby, był zbyt długi okres czasu od złożenia wniosku do ukończenia szkolenia. Teraz ma to się zmienić. Proces aplikacji do armii będzie krótszy i mniej skomplikowany
Służyć temu mają Wojskowe Centra Rekrutacji powołane decyzją Ministra Obrony Narodowej od 14 września tego roku. – To odpowiedź m.in. na sugestie Wojskowych Komend Uzupełnień, które dostrzegały, że biurokratyczne, przewlekłe procedury przy rekrutacji zniechęcają kandydatów na żołnierzy – ocenia mjr Sylwin Donart, zastępca Wojskowego Komendanta Uzupełnień w Kaliszu, szef Wydziału Planowania Mobilizacyjnego i Administrowania Rezerwami.
Idea WCR zakłada, że oprócz dotychczasowej, tradycyjnej formy składania wniosków w WKU, będzie można to zrobić drogą elektroniczną poprzez ePUAP oraz Portal Rekrutacyjny Wojska Polskiego. W ciągu 14 dni kandydat otrzyma informację, w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić. – Tam odbędzie rozmowę kwalifikacyjną, rozmowę z psychologiem oraz wszelkie badania lekarskie. Zajmie to najwyżej 24 godziny – wyjaśnia kpt. Grzegorz Jasianek, nieetatowy rzecznik prasowy Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kaliszu.
Dotychczas, kandydaci na żołnierzy WP musieli przechodzić każdy z tych etapów osobno. – W przypadku kandydatów z rejonu działania kaliskiej WKU, na badania lekarskie musieli oni jeździć aż do Bydgoszczy – dodaje kpt. Jasianek.
Istotnie skrócony zostanie również czas szkolenia podstawowego dla tych kandydatów, którzy nigdy nie służyli w wojsku – z 90 do 30 dni. Jednak w trosce o poziom wyszkolenia kandydatów zwiększeniu ulegnie intensywność ćwiczeń.
– Po zakończeniu szkolenia żołnierz złoży przysięgę, otrzyma stopień wojskowy i propozycję pełnienia zawodowej służby wojskowej w wybranych jednostkach wojskowych. Ministerstwo zakłada, że dzięki tym wszystkim zmianom, cały proces rekrutacji, od złożenia wniosku do przysięgi, uda się skrócić nawet o 140 dni – ze 190 do 50 – zaznacza major Donart.
– Dotychczas, po zakończeniu służby przygotowawczej, do 4-miesięcy dla szeregowych, do 5-miesięcy dla podoficerów i do 6-miesięcy dla oficerów, kandydat mógł zgłaszać akces do służby zawodowej. Po zmianach, chęć zostania żołnierzem zawodowym można zgłosić już po miesiącu a nawet w trakcie szkolenia podstawowego. Jednak warunkiem przystąpienia do szkolenia podstawowego będzie odbycie 44-godzinnego szkolenia e-learningowego, które zakończy się zaliczeniem testu – wyjaśnia mjr Donart.
– W nowym systemie naboru istotne jest również to, że ścieżka kandydata jest od początku do końca zaprojektowana a cały proces rekrutacji skrócony jest do absolutnego minimum – uzupełnia kpt. Jasianek i zwraca uwagę na rosnące zainteresowanie pracą w Wojsku Polskim.
Obecnie, w kaliskiej WKU, na rozpoczęcie procesu rekrutacji czeka już 60 wniosków kandydatów. – To znacznie więcej niż przeciętnie – zaznacza mjr Sylwin Donart.
Na dzień dzisiejszy w Siłach Zbrojnych RP służy około 108 tysięcy żołnierzy z tego 20 tysięcy z Wojskach Obrony Terytorialnej. MON ma nadzieję, że uproszczenie i przyspieszenie procesu rekrutacji wpłynie na dalsze zainteresowanie służbą i powiększenie szeregów Wojska Polskiego.
Więcej pod hasłem: zostań żołnierzem RP. (pp)
Na zdjęciu mjr Sylwin Donart
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie