
Galeria Tęcza mogłaby być otwierana już dziś. Jest inwestor, jest dokumentacja i pozowolenie na budowę, ale cały czas sprawę blokuje jeden z sąsiadów, który ma zaledwie szczątkowe udziały w sąsiedniej kamienicy
Dalekosiężne plany
Zgodnie z planami, na miejscu dzisiejszej Tęczy i sąsiedniego parkingu powstać ma centrum handlowe o powierzchni handlowej 18 170 m2, a powierzchni całkowitej 41 tys. 326 m2. Na parterze galerii znalazłaby się dzisiejsza Tęcza, oczywiście w nowoczesnym wydaniu. Architektonicznie obiekt ma być doskonale wpasowany
w dotychczasowe otoczenie. Zabudowa narożnika ulicy 3 Maja sięgać ma do odnowionych Sukiennic z jednej strony, z drugiej natomiast do istniejących przy tej ulicy bloków. Od strony targowiska zaplanowany jest wjazd dla samochodów osobowych, dla których nowoczesny parking, na 300 miejsc, przewidziany jest w podziemiu. Ciąg pieszy od ul. Kanonickiej prowadziłby właśnie ku galerii. Pomysł ten przypominać ma trakt przy ul. Półwiejskiej w Poznaniu. Spełnione zostały wszystkie
niezbędne warunki do zrealizowania inwestycji – mówi Piotr Zasuń, zastępca prezesa „Społem” PSS dodając, że Galeria Tęcza podniesie estetykę centrum miasta, które z pewnością zyska na tej
inwestycji. Inwestorem jest spółka inwestycyjno – deweloperska Rank Progress S.A. z Legnicy. Firma, która z sukcesem wybudowała już wiele obiektów. W ubiegłym tygodniu oddana została do użytku nowoczesna Galeria w Legnicy, której inwestorem była w/w Spółka. Koszt kaliskiej Galerii Tęcza szacuje się na około 100 milionów zł. Inwestor nadal oczekuje na pozwolenie na budowę wg projektu kaliskiej pracowni architektonicznej – Maciej Weirauch. Prawie wszystko jest gotowe do przewidzianej na dwa lata budowy. Prawie, bowiem prawo dopuszcza protest sąsiadów z czego skorzystał jeden, mający udział w kamienicy usytuowanej nieopodal placu – parkingu, na którym powstać ma galeria. – Inwestor czeka i doczekać się nie może, bo jego prace są blokowane przez jedną osobę, która ma ułamkowy udział w stojącej nieopodal kamienicy. Osoba ta wykupiła udział dwa lata temu – tłumaczy Mirosława Marczak, prezes zarządu PSS Społem, a więc w trakcie procedury prowadzącej do wydania pozwolenia na budowę. Ciekawostką jest fakt, że protestujący udziałowiec wcale nie mieszka w Kaliszu, lecz we Wrocławiu. Jego pełnomocnikiem jest Krzysztof Majchrzak. Udało nam się skontaktować i umówić z pełnomocnikiem na spotkanie.
Ten jednak odwołał je i odmówił komentarza do artykułu. Chcieliśmy zapytać, o co chodzi?
Agnieszka Burchacka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
maly udzialowczyk rzadzi miastem ?
olać go wywłaszczyć jest chyba sposób na takich co wszystko na nie !
powiesic za j..a blokującego
Blokujący liczy na kasę?