
Kiedyś na takie miejscowości jak Pruszków, Warszówka, Pawłówek „miastowi” nie powiedzieliby inaczej jak wiochy. A teraz wielu mieszkańców Kalisza chciałoby mieć takie ulice jak wspomniane wiochy. Obecnie są to miejscowości o ciekawej nowoczesnej zabudowie, oprócz dróg przelotowych mają nie już nie drogi a sieć asfaltowych ulic, które mają swoje nazwy.
Blizanów, to największa gmina w powiecie kaliskim. Przecina ją dość gęsta sieć dróg. Dominują gminne ale przebiegają przez nią także powiatowe, a głównym traktem jest droga wojewódzka Kalisz – Września. Myliłby się ten, który sądziłby, że przy takim zagęszczeniu dróg gminnych właśnie te będą w najgorszym stanie. Od lat drogą wstydu jest ta najważniejsza – droga wojewódzka.
Od lat wśród priorytetowych inwestycji w gminie Blizanów jest budowa i modernizacja dróg gminnych. Już niewiele miejscowości, najczęściej położonych na obrzeżach gminy czeka na odcinki dróg z asfaltową nawierzchnią. Ten rok będzie kolejnym, w którym samorządowcy gminy przeznaczyli blisko 4 mln zł na modernizację dróg.
– Przy tworzeniu zrębów planu inwestycji drogowych pomocne nam są zebrania sołeckie. Uwagi mieszkańców gminy pozwalają zebrać szereg szczegółowych informacji, które pozwalają stworzyć racjonalny plan inwestycji drogowych na całą kadencję. W tym roku najważniejszym zadaniem będzie przebudowa drogi w Jastrzębnikach (od jazu) do samego Poklękowa. Składaliśmy wniosek o dofinansowanie inwestycji do Funduszu Dróg Samorządowych i wszystko na to wskazuje, że środki otrzymamy. Nowe oblicze zyska też droga Wyganki – Żerniki. Jest to zadanie przeniesione z ubiegłego roku. Opóźnienie wynikało z faktu, że droga częściowo przebiega przez tereny leśne i stąd wymagane było jej przejęcie od Lasów Polskich. Przeciągające się formalności opóźniły realizację tej inwestycji – wyjaśniał Sławomir Musioł, wójt gminy Blizanów.
Na tym nie koniec tegorocznych robót drogowych. Przebudowana zostanie też droga z Jankowa do Biskupic, a dwie drogi na osiedlu w Warszówce, także w Pawłówku i Pruszkowie. Natomiast w Lipem odcinek drogi zyska nawierzchnię tłuczniową. – Dbamy by drogi były jakościowo dobre, by wystarczyły na wiele lat. Kiepska jakość budowanych dróg skutkuje tym, że w przyszłości trzeba wydawać znaczące kwoty na łatanie dziur. Dla porównania aktualnie koszt łatania 1 m2 dziur jest nawet blisko trzykrotnie droższy niż położenie 1 m2 nowego asfaltu – dodał wójt.
(grz)
Foto - na zdjęciu głównym ulica Adama Asnyka w Pawłówku.Pozostałe wykonano w Dębniałkach.Pruszkowie, Lipem, Szadku i Jarantowie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To zawsze będzie wiocha
Kiedyś ludzie ciągnęli z wiochy do miasta, a teraz w przeciwną stronę.