
O krok od tragedii na ul. Asnyka. W piątek 22 września od jednego z drzew oderwał się duży fragment i runął na jezdnię, uszkadzając zaparkowany samochó. Na szczęście poza pojazdem nikt nie ucierpiał
Straż pożarna powiadomiona została przed godz. 10.00. Zgłoszenie dotyczyło powalonego drzewa.
Na miejscu okazało się, że to konar, który leży na jezdni i częściowo na pojeździe. Droga była całkowicie nieprzejezdna – przekazał mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Wezwano policję, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia, tymczasem strażacy przystąpili do usunięcia przeszkody z jezdni. W akcji uczestniczył jeden zastęp.
Po usunięciu konaru ustalono, że uszkodzony został samochód osobowy. Stwierdzono zarysowania na karoserii – dodał rzecznik kaliskiej straży.
Na szczęście nikt nie został ranny.
(red), fot. AW
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz ci co tak walczą z wycinaniem starych drzew nagle zamilkli
absolutnie nie nadal trzeba chronić stare drzewa a tutaj ewidentnie zła pielęgnacja to było do przewidzenia ze któraś cześć się załamie żadnych nowych nasadzeń i kosztem mieszkańców kosztem starych drzew wycinka starych drzew to mniej czystego powietrza i wyższe temperatury latem