
Do wypadku doszło dzisiaj ( 1 stycznia) około godz. 18:00. Na ulicy Piłsudskiego na wysokości Osiedla Majków, w bezpośrednim sąsiedztwie kładki biegnącej nad ulicą. Zderzyły się dwa auta osobowe volkswagen i bmw.
Najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną wypadku była bardzo śliska pokryta cienka warstwa lodu nawierzchnia jezdni, choć jak się później okazało niekoniecznie tylko to. 41 – latek kierujący bmw jechał od ulicy Poznańskiej w kierunku ulicy Godebskiego ( pod górkę). Nagle jego samochód zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym wolksvagenem. Przody aut uległy całkowitemu zniszczeniu. Z pierwszych informacji uzyskanych od pracującego na miejscu wypadku funkcjonariusza kaliskiej Państwowej Straży Pożarnej wynika, że łącznie samochodami podróżowało pięć osób z czego cztery zostały ranne, w tym jedna kobieta. Najciężej ranny został kierowca volkswagena, a pozostali ranni to jego współpasażerowie. Wszystkie osoby były przytomne jednak ze względu na skalę odniesionych obrażeń ranni zostali przewiezieni do szpitala. Kierowcy bmw nic się nie stało. – Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu około półtora promila alkoholu - poinformowała nas asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jedzie sobie rodzina/znajomi i wjeżdża w nich wypity kierowca. Oni wszyscy ranni, on bez szwanku. Jak ma człowieka szlag nie trafiać.
Jakby nie był pijany też by było gorzej pijawki zawsze wychodzą bez szwanku
DLACZEGO żk nie informuje że jest osobą śmiertelna w tym wypadku, i zdjęli to z pierwszej strony, co jakiś kolega nowobogacki, wasza śmieszna gazeta jak zawsze z tyłu i bardzo stronnicza
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890