
Koncertu inaugurującego obchody 35–lecia utworzenia Filharmonii Kaliskiej wysłuchać można było w Kościele Garnizonowym w piątkowy wieczór. Gościem specjalnym koncertu była jedna z najwybitniejszych żyjących kompozytorek, Sophia Gubaidulina
Jubileusz kaliskiej filharmonii w br. akcentowany będzie trzykrotnie. Pierwszym z tychże akcentów był koncert z udziałem wybitnej kompozytorki Sophii Gubaiduliny. Kompozytorka, która urodziła się w 1931 r. w Christopolu (Republika Tatarska), studiowała w konserwatorium w Kazaniu, Konserwatorium Moskiewskim u Mikołaja Piejki i Wissariona Szebalina (studium podyplomowe). Założyła zespół „Astrea”, który specjalizował się w improwizacji na rzadkich instrumentach ludowych – rosyjskich, kaukaskich i środkowoazjatyckich. Nie muszę wspominać, że kompozytorka jest laureatką wielu prestiżowych nagród na międzynarodowych konkursach kompozytorskich.
Podczas kaliskiego koncertu Adam Klocek, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Kaliskiej w kilku słowach podziękował swoim poprzednikom, muzykom, władzom miasta oraz przyjaciołom Filharmonii Kaliskiej za zaangażowanie, determinację i trud włożony w budowanie poziomu i wizerunku tej instytucji. – Bez Was nie byłoby dziś kaliskiej Filharmonii. Nasza praca i obecne wysiłki mają sens jako kontynuacja trzydziestopięcioletniej idei, która przez wszystkie te lata pięknie się rozwijała. W imieniu kaliskich Filharmoników zapraszam Państwa serdecznie na koncerty naszej instytucji z nadzieją, iż zechcecie być Państwo naszymi Przyjaciółmi – powiedział Adam Klocek.
A okazji do wysłuchania kolejnych koncertów będzie mnóstwo. Już teraz, na inauguracji obchodów 35–lecia filharmonii, dyrektor wraz z zespołem zapraszają na kolejne jubileuszowe spotkania. Ciekawie zapowiada się czerwcowy autorski projekt kaliskiej Filharmonii tworzony wspólnie z grupą „Zakopower” oraz koncert finałowy, którego wysłuchać będzie można w październiku, a wystąpi wówczas międzynarodowej renomy skrzypek, Shlomo Mintz. – Ten ostatni koncert otworzy także kolejną odsłonę festiwalu „Bursztynowy Szlak” oraz – moment dla nas bardzo istotny – będzie to pierwszy koncert Filharmonii w nowoczesnej Sali Koncertowej, powstającej we współpracy z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza – dodaje Adam Klocek.
W roku jubileuszowym przypomnijmy, że Kaliska Filharmonia jest spadkobierczynią bogatej tradycji zespołowego uprawiania muzyki w Kaliszu, której początki można odnaleźć w dokumentach z czasów kaliskiego Collegium jezuickiego, powołanego do życia w wieku szesnastym przez biskupa Stanisława Karnkowskiego. Najstarsze w Polsce towarzystwo muzyczne zapraszające do koncertowania w mieście ówczesne sławy muzyczne oraz późniejsza bogata działalność rodziny Wiłkomirskich w XX w., kiedy działały zespoły muzyczne posiadające cechy zespołu orkiestrowego, doprowadziły w latach powojennych do zrodzenia się potrzeby powołania orkiestry symfonicznej. Osobą, której przypadło w udziale to zadanie był dyrektor Andrzej Bujakiewicz, którego energia i determinacja doprowadziły do utworzenia Kaliskiej Orkiestry Symfonicznej. Wspomnijmy jeszcze kolejnych szefów artystycznych, a wśród nich Krzysztofa Lewandowskiego, Mieczysława Gawrońskiego i Tadeusza Wicherka oraz dyrektor naczelną Elżbietę Bieniecką, którzy rozwijali repertuar oraz poziom artystyczny orkiestry, która w r. 1993 zyskała status filharmonii. (ab)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie