
Rodzinną firmą spod Kalisza zainteresowało się 20 handlowców z Emiratów Arabskich. Cóż takiego produkuje firma?
W firmie Elena w Kokaninie pod Kaliszem wizyta handlowców z egzotycznych krajów nie jest specjalną nowością. Firma od wielu lat odnosi sukcesy na rynkach międzynarodowych, zdobywając uznanie w ponad 50 krajach dzięki swym produktom, takim jak liofilizowane owoce i warzywa oraz naturalne suplementy diety. Jej działalność nie tylko stawia ją w czołówce eksporterów, ale także daje nadzieję osobom poszukującym zdrowych, naturalnych alternatyw żywności, a nawet leków.
Przy wejściu do zakładu przywitał ich osobiście założyciel i właściciel firmy Elena Franciszek Siegień.
Ze względów higienicznych oraz w trosce o zachowanie tajemnic technologicznych, procesy produkcyjne obejrzeli w sali konferencyjnej za pośrednictwem transmisji wideo z kamer przemysłowych. Tam też mieli okazję bezpośredniej degustacji wszystkich wytwarzanych tu liofilizatów oraz wysłuchania informacji o ich zaletach z ust samego właściciela firmy.
Skoro jako dziennikarz miałem okazję obserwować tę wizytę i zauważyć żywe zainteresowanie wśród egzotycznych gości, to przy okazji warto również opisać ten zakład czytelnikom, by kiedyś nie spotkali się z zarzutem, że "cudze chwalicie a swego nie znacie".
Tradycja i Nowoczesność
Firma Elena zaczynała 35 lat temu od produkcji prostych liofiliowanych produktów, takich jak szczypiorek i mięso. Dzisiaj jest uznawana za lidera w produkcji żywności liofilizowanej dla wojska, dla przemysłu spożywczego (odbiorcami są np. Nestle, czy dr Oetker), oraz suplementów na bazie kolagenu, który trafia do renomowanych odbiorców na całym świecie.
Każdy wie, że świeżo zerwana truskawka nadaje się do spożycia w ciągu zaledwie doby, ale jeśli ją zamrozimy i sprawimy, by z lodu odparowała woda, to otrzymamy coś lepszego niż susz, gdyż taki liofilizat będzie zawierał 95% wszystkich wartości odżywczych świeżego owocu, nawet przez kilka lat. Będzie też znacznie lżejszy, więc świetnie się nadaje do transportu i magazynowania. Firma podkreśla, że wysyła swoje produkty nawet do dalekiej Korei, korzystając z transportu lotniczego, co jest rzadkością w branży. Dla przykładu, zlofilizowany obiad może ważyć kilkanaście gramów, mieścić się w małej saszetce, a po dodaniu wody w kilka chwil otrzymamy pełnowymiarową porcję. Nic zatem dziwnego, że takie produkty wykorzystuje nie tylko przemysł spożywczy jako komponenty, ale również turystyka górska, wodna i piesza a nawet kosmonauci.
Liofilizują tu nie tylko warzywa czy owoce, ale także zioła, a nawet kolagen uzyskany z ryb, który jest dla człowieka najbardziej przyswajalny. Założyciel firmy sam doświadczył problemów zdrowotnych w młodości (silna dna moczanowa), które skłoniły go do poszukiwania naturalnych rozwiązań. Nie było na świecie leku, który mógłby mu wtedy pomóc. Szukając alternatyw, odkrył siłę naturalnych suplementów, które następnie znalazły się w ofercie handlowej jego firmy: liofilizowane wywary z ziół.
Jeden z produktów na bazie kolagenu został opatentowany jako jedyny tego rodzaju w Europie, co stanowi ogromny sukces w branży zdrowotnej (Kolagenum Franciszka).
A` propos ziół, Elena wyprodukowała niesamowity liofilizowany suplement o nazwie Czanka, który zaskakuje skutecznością wszystkich mających problemy z kamieniami nerkowymi lub ze stawami. Wielu chorych opowiada, że po spożyciu kapsułek z wywarem, w 7-10 dni uniknęli operacji, czyli kamienie wyszły bezboleśnie. Znamienne, że chorzy chwalą LIOFILIZAT, a nie susz.
Nie tylko jakość produktów, ale także strategia eksportowa przyczyniły się do sukcesu firmy. Dzięki 35 letniemu doświadczeniu w produkcji i zdobywaniu zagranicznych rynków, produkty Eleny trafiają do ponad 50 krajów, a eksport stanowi już 50% działalności firmy.
Firma chwali się, że nigdy w swej historii nie musiała wycofywać swoich produktów z rynku ze względu na reklamacje jakościowe. To efekt stałego dążenia do doskonałości oraz rygorystycznych standardów produkcji. Przedsiębiorstwo posiada wszelkie niezbędne dokumentacje oraz patenty, co daje jej przewagę konkurencyjną, zwłaszcza w branży suplementów zdrowotnych.
Co więcej, firma planuje w najbliższych latach przejście na ekologiczne źródła energii, w tym wodór. To dowód na to, że rozwój innowacyjnych produktów idzie w parze z odpowiedzialnością za środowisko naturalne.
Właściciel podkreśla, że ich dewizą nie jest najniższa cena, lecz jakość. Dzięki temu zyskują odbiorców wśród najbardziej wymagających klientów, w tym specjalistów.
A.W.