
Od lat w Gminnej Bibliotece Publicznej im. Barci Gillerów w Opatówku w końcówce wakacji mają miejsce niezwykłe wydarzenia. W przeszłości bibliotekę nawiedzały duchy, postaci z bajek, piraci, a ostatnio w nocy pojawili się Indianie.
- W programie tegorocznej nocy w bibliotece dzieci poszerzyły swoją wiedzę na temat kultury i zwyczajów Indian, zdobywały rozmaite sprawności, malowały, robiły łapacze snów, wspólnie ucztowały. Ważnym punktem było również czytanie oraz zabawy, w których istotą było współdziałanie i zaufanie w grupie – mówiła Małgorzata Matysiak, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej im. Braci Gillerów w Opatówku.
Choć w założeniu nocy w bibliotece był również czas na sen, mali Indianie udowodnili, że potrafią dyskutować aż do situ. Ostatnie szepty ucichły wraz z pianiem koguta, przez co pobudka zaledwie po dwóch godzinach snu okazała się kolejną sprawnością do zdobycia.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie