IPN wypowie się na temat napisu

Trwa poszukiwanie dokumentów w sprawie napisu na kaliskim sądzie

Konserwator zabytków zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o przekazanie wszystkich materiałów dotyczących napisu ,,Przywrócić godność prawu’’. Póki co – oficjalnie nie ma tematu przeniesienia napisu w okolice starostwa

Beata Matusiak, kierownik kaliskiej delegatury Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków chciała wpisać napis do rejestru zabytków. Ale odwołanie od jej decyzji złożyli w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego przedstawiciele sądu i minister decyzje konserwatora uchylił. – Zwróciliśmy się więc do Instytutu Pamięci Narodowej o przekazanie wszystkich materiałów, dotyczących napisu – mówił Beata Matusiak. – Chodzi o to, by poszerzyć wiedzę na jego temat  pod kątem wpisu  do rejestru zabytków. Moim zdaniem to bardzo dobry krok – tylko w Instytucie Pamięci Narodowej mogą być materiały na ten temat. A moja decyzja o wpisaniu malowidła do rejestru zabytków została uchylona, bo nie do końca był udokumentowany fakt, że napis wykonał Bogusław Śliwa i że faktycznie powstał właśnie w tym czasu. Stąd nasze wystąpienie do IPN–u.
Konserwator zabytków przyznaje również, że nikt jej nie pytał, jak zapatruje się na pomysł starosty kaliskiego Krzysztofa Nosala i prezesa stowarzyszenia Kalisz XXI Marka Stodolnego, by napis przenieść do Parku Miejskiego w okolice starostwa powiatowego. – Dotarły do mnie tylko strzępy informacji na ten temat i do tego w formie plotek, więc trudno jest mi odnieść się do tego pomysłu – dodaje.
Napis ,,Przywrócić godność prawu’’ zaczął przeszkadzać dyrekcji sądu, gdy została odnowiona zabytkowa elewacja budynku. Pojawił się więc pomysł, by go sfotografować i zabezpieczyć.  Konserwator zabytków, która sprzeciwia się temu rozwiązaniu i chce wprowadzić napis do rejestru, musi liczyć się z tym, że poszukiwanie dokumentów w zasobach Instytutu Pamięci Narodowej może potrwać nawet kilka miesięcy.
(q)