
Tylko jednego dnia aż 7 kierowców straciło uprawnienia do kierowania. W sobotę 22 czerwca kaliscy policjanci zatrzymali ich w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym
Wakacje nie dla wszystkich rozpoczęły się dobrze. Przez pośpiech i brawurę aż 7 kierujących odzyska prawo jazdy dopiero za 3 miesiące.
Niechlubnym rekordzistą tego dnia okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego. Mężczyzna w obszarze zabudowanym, w miejscu, gdzie obowiązywało organicznie do 50 km/h jechał z prędkością aż 119 km/h – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
I przypomina, że nadmierna prędkość oraz niedostosowanie prędkości do panujących warunków, to jedne z najczęstszych przyczyn poważnych w skutkach wypadków drogowych.
Jak niebezpieczna może okazać się brawura z kierownicą policjanci przekonują się niemal codziennie. Bagatelizowanie przepisów związanych z przekroczeniem prędkości w terenie zabudowanym, to rażąca nieodpowiedzialność kierowców, którzy swoim lekkomyślnym zachowaniem mogą doprowadzić do tragedii na drodze. Dlatego policjanci z drogówki wiele uwagi poświęcają właśnie na dyscyplinowanie kierowców, którzy nie stosują się do wspomnianych przepisów – dodaje rzeczniczka kaliskiej policji.
Mundurowi apelują do podróżujących o rozwagę i ostrożność. Najważniejsze, aby bezpiecznie dotrzeć do celu podróży.
(red), fot. arch. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie