
Przez dwa dni zalew w Szałem był areną zawodów w kajak polo. W imprezie rywalizowało blisko 200 zawodników z Polski, a także z Czech
Na co dzień zbiornik retencyjny w Szałem - nad którym jeszcze nie tak dawno wypoczywały tłumy kaliszan – świeci pustkami. Od dłuższego czasu nie wolno się tutaj kąpać i aż żal patrzeć, jak to miejsce marnieje z dnia na dzień, mimo kilku inicjatyw, które miało je ożywić. Od czasu do czasu o Szałem słychać przy okazji imprez sportowych. Tak było w przypadku Finału Pucharu Polski w Kajak Polo oraz Panda Cup w tej coraz bardziej popularnej dyscyplinie. Wystartowało w sumie 200 zawodników z Polski oraz czeskiej Pragi, a na trzech boiskach rozegrano 108 meczów.
Zawody Pucharu Polski rozegrano w trzech dywizjach. Rywalizacja stała na dobrym poziomie, bowiem w turniejowych meczach wzięli m.in. udział reprezentanci Polski, a także zawodnicy z czołowych polskich klubów. W Dywizji I seniorów w meczu finałowym Olimpijczyk Kliniska pokonał 3:2 Team Poznań, który bronił tego trofeum. W meczach seniorów wyróżnili się m.in. dwaj wychowankowie KTW Kalisz – Mateusz Donart (Powiśle Warszawa) i Tomasz Smug (Team Poznań). W tej samej dywizji, ale wśród pań triumfował SET Kaniów. Dywizja III to rywalizacja młodzików, która zakończyła się końcowym zwycięstwem ekipy z Choszczna. Z tego samego miasta jest też zespół, który wygrał rywalizację w Panda Cup, czyli zawodach kaja polo dla dzieci. Najlepszą zawodniczką zawodów w Szałem została Dominka Sójka, (SET Kaniów), a najlepszym zawodnikiem Patryk Wlazłowski (Olimpijczyk Kliniska).
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli jak się kajakarz skąpie to nie ma problemu? Tylko pospólstwo nie może wchodzić do wody?