Kalendarium

Przed laty w Kaliszu działo się...

1583.04 – jezuicka działalność w Kaliszu „rozkręca” się na dobre. Po mającym miejsce kilka miesięcy wcześniej „pilotażowym” projekcie polegającym na przysłaniu do naszego miasta dwóch pierwszych zakonników Towarzystwa Jezusowego kapituła w Łowiczu wydała dokument o ufundowaniu jezuitom w Kaliszu kolegium. Rektor kolegium poznańskiego – może bez zbytniego entuzjazmu ale zgodnie z własną obietnicą, przysłał do Kalisza kolejnych dwóch ojców, których zadaniem było m.in. pilnowanie budowy. Tymczasem zakonnicy otrzymali boczną nawę w kolegiacie, kaplicę i część chóru a prymas Stanisław Karnkowski ofiarował przyległą do kolegiaty kamienicę, zakupił place, domy i ogrody pod przyszłe kolegium.

1583.04.30 – … i wreszcie tenże prymas wydał akt fundacyjny, w którym w zamian za prowadzenie szkoły, kolegium oraz seminarium archidiecezjalnego, przekazał oo. Jezuitom cztery wsie (Sławno, Kokanin, Lisków i Żychów), a także budynki, ogród i place w Kaliszu. I tak już na dobre jesienią tego roku oo. Jezuici przybyli do Kalisza większą gromadą.

1673 – król Michał Korybut Wiśniowiecki zezwolił Kaliszowi pobierać opłatę tzw. mostowego po 3 grosze od konia z przeznaczeniem na utrzymanie mostów i budynków miejskich. Taka ówczesna forma opłaty „mostostradowej” – ciekawe, jak odbywało się pobieranie należności. Bramek ze szlabanami chyba jeszcze nie było.

1673 – zakończono budowę murowanego już kościoła reformackiego św. św. Józefa i Piotra z Alkantary rozpoczętą w 1665 roku. O perturbacjach związanych z osiedlaniem się zakonników o franciszkańskiej proweniencji w naszym mieście, a właściwie na Przedmieściu Wrocławskim, pisaliśmy już kilkakrotnie – przypomnijmy jedynie, że w tej sprawie musiał interweniować wówczas sam król. Po powstaniu styczniowym nastąpiła kasata zakonu oo. Reformatów. W sierpniu 1914 kościół podzielił tragiczny los miasta. Zespół klasztorny, odbudowany w latach 1919-21, objęły ss. Nazaretanki.

1673 – odnotowano pierwszy zapis niezwykłej łaski otrzymanej za pośrednictwem św. Józefa z obrazu świętej Rodziny z kaliskiej kolegiaty. Beneficjentem tego cudu był dziedzic Błaszek Stanisław Bartochowski. Kolejne świadectwa łaski, skrupulatnie notowane przez kolejnych kustoszy kolegiaty stały się podstawą do uznania wiek później obrazu za słynący cudami. 

1783 – na mocy decyzji Stanisława Augusta Poniatowskiego, ustanowiono funkcję dyrektora policji, którego uznano – pod względem ważności sprawowanego urzędu – za drugiego (po burmistrzu) funkcjonariusza miejskiego. Do jego obowiązków należało sprawowanie sądownictwa nad „przedmieszczanami” kaliskimi i chłopami pochodzącymi z okolicznych wsi. No i dbanie o ład i porządek w mieście oraz przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych, o czym świadczyć może choćby przykładem fragment przypisanych mu powinności: „Miasta ochędowstwo w jak najlepszej utrzymać baczności, żeby po każdym jarmarcznym i targowym dniu, rynek i ulice umiecione i wszystkie śmieci i błota za miasto wywiezione były (...). Co wpół roku zaś przez mularza i kominiarza wszystkie miasta kamienice i domy jak najściślej rewidować będzie, a gdy się pokaże jakie niebezpieczeństwo do przypadku ognia (...) nieodwłoczną reperacyą (...) pod exekucyą nakaże”.  

1933.04 – pozostańmy w klimatach policyjnych powinności:  zarządzeniem wojewody poznańskiego Raczyńskiego odciążono funkcjonariuszy PP od nadmiernych obowiązków przez zwolnienie ich z 64-ech czynności niewchodzących w zakres zawodowych kompetencji. Oto „perełki” z tychże: kontrola pokrywania klaczy przez ogiery licencjonowane, badanie drzew w ogrodach czy nie zostały dotknięte mszycą korówką, prowadzenie akcji tępienia szczurów, doprowadzanie na badania lekarskie dzieci z nieprawego łoża, udzielanie asysty przy zamykaniu trumien, opiniowanie zgody na budowę szopy, sprawdzanie czy drzewka przydrożne zostały pobielone, badanie cen art. żywnościowych, prowadzenie wywiadów czy między 2 osobami obojga płci zamieszkałymi wspólnie zachodzi stosunek konkubinatu.

2003.04.27 – w Kaliszu zmarł – urodzony w 1966 r. –  Dariusz Marciniak, jeden z lepszych piłkarzy związanych z naszym miastem, reprezentant Polski, trener piłkarski. Zdobywca brązowego medalu na mistrzostwach Europy U-18 w 1984 r, W latach 2002-03 był trenerem zespołu KKS Kalisz, może więc obecnie ma w swoich zaświatach satysfakcję z udanych występów kaliskich piłkarzy.