
Wojewódzki Specjalistyczny ZZOZ Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy powrócił do dawnego profilu leczenia. Personel został przebadany na ewentualną obecność koronawirusa. Szpital przeszedł gruntowną dezynfekcję i jest całkowicie bezpieczny- zapewnia jego dyrektor. Od wczoraj hospitalizowano ośmioro pacjentów
- 22 czerwca wypisaliśmy ostatnich pacjentów covidowych. Od 23 czerwca trwała dezynfekcja całego szpitala, co zostało potwirdozne protokołem. Wszystkie sale były odkażone preparatem certyfikowanym o działaniu antywirusowym -mówi Renata Zdobych, pełnomocnik dyrektora ds. epidemii.
Dyrektor lek. Sławomir Wysocki podsumowuje funkcjonowanie szpitala w czasie ostatnich dwóch miesięcy, gdy pełnił on rolę placówki jednoimiennej, przeznaczonej do leczenia pacjentów zakażonych wirusem SARS - CoV- 2.
- Przez te dwa miesiące w naszym szpitalu leczonych było 133 chorych. Pacjentów poniżej 60 roku życia było 5, najmłodszy miał 23 lata a najstarszy 52. W przedziale wiekowym 60-70 lat było 19 chorych (najmłodszy 60 lat a najstarszy 70). 109 leczonych u nas osób było w wieku powyżej 70 lat ( najmłodszy 71, a najstarszy 98 lat.). Możemy być zadowoleni z liczby osób wyleczonych Szpital opuściło 73 ozdrowieńców, czyli 76,6 proc wszystkich leczonych. Niestety mieliśmy w szpitalu 27 zgonów. Ogółem było ich 29, ale dwie osoby przywiezione do nas w stanie agonalnym, zmarły przed przyjęciem do - informuje Sławomir Wysocki.
Dwie osoby hospitalizowane w Wolicy, wymagające specjalistycznej pomocy chirurgicznej zostały przeniesione do szpitala w Poznaniu. W ostatnim dniu funkcjonowania szpitala w Wolicy jako ,,covidowego” przekazano do innych szpitali 5 osób. Pozostali pacjenci z potwierdzonymi ujemnymi wynikami badań zostali wypisani do domów albo do ośrodków opieki, w których wcześniej przebywali.
Szpital porozumiał się z NFZ w sprawie przebadania zatrudnionej kadry.
- Wszystkie osoby, które miały kontakt z zakażonymi i mogly się potencjalnie zarazić zostały przebadane. Wyniki badań są ujemne. Wszyscy są zdrowi - dodaje Sławomir Wysocki.
Dyrektor szpitala wyjaśnia także nieporozumienie wynikające z jego - jak sam przyznaje - błędnej interpretacji dość zawiłego pisma z wielkopolskiego oddziału NFZ, dotyczącego badań personelu. .
- Myślę, że ta sprawa została już z Funduszem wyjaśniona. NFZ zapłaci za badania laboratoryjne jakim został poddany nasz personel - dodaje dyrektor.
Od wczoraj szpital w Wolicy wznowił działalność statutową.
- 1 lipca zostali przyjęci pierwsi pacjenci. Patrzymy jednak perspektywicznie, gdyż nie wiemy jak rozwinie się pandemia. Jesteśmy przygotowani, na to, że może dojść do wzrostu liczby zachorowań. Wówczas w trybie jak najszybszym będziemy mogli ponownie przekształcić się w szpital ,,covidowy” - zapewnia Sławomir Wysocki.
Obecnie, dla zachowania pełnego bezpieczeństwa,, szpital przygotował 7 łóżek obserwacyjno - izolacyjnych dla pacjentów oczekujących na wyniki badań, czyli potencjalnie zakażonych koronawirusem.
- W kontenerach modułowych, ulokowana będzie zakaźna izba przyjęć do triażu (segregacji pacjentów). Z każdym pacjentem, zanim zostanie on przyjęty do strefy ,,czystej” (wolnej od zakażeń) szpitala będzie przeprowadzony wywiad lekarski przez wideofon. Od wczoraj przyjmujemy wszystkich pacjentów pulmunologicznych. Każda przyjmowana osoba ma wykonywany test na obecność koronawirusa. Wracamy do pełnej diagnostyki i działalności leczniczej. Pacjenci mogą czuć się bezpieczni i mieć pewność ,że uzyskają pomoc - zapewnia dyrektor Sławomir Wysocki.
Koszt ponownego przekształcenia szpitala w pulmunologiczny to 100-150 tys. zł. Sama dezynfekcja pochłonęła około 30 tys. zł. W najbliższych dniach będą trwały jeszcze prace polegające na odświeżeniu sal szpitalnych, które - jak zapewnia dyrektor - nie będą kolidowały z diagnostyką i leczeniem.
(dk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie