Reklama

Kaliszanie uczcili rocznicę deportacji Żydów

03/12/2023 06:00

2 grudnia 1939 roku z Kalisza wyruszyły pierwsze transporty Żydów do Lublina i Sandomierza. Tak zaczęła się niemiecka operacja oczyszczania "Kalischa" z „elementu żydowskiego”. W piątek, 1 grudnia, w przeddzień 84 rocznicy wydarzeń kaliszanie oddali hołd ofiarom niemieckiego bestialstwa

Historię deportacji kaliskich Żydów przypomniała Halina Marcinkowska, przewodnicząca Rady Religijnej Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce. - Niemiecki plan zakładał, że od listopada 1939 roku do lutego 1940 roku wszyscy Żydzi zamieszkujący Kraj Warty będą przesiedleni do Generalnej Guberni. Deportacji podlegali nawet ci, którzy mieli przynajmniej jednego żydowskiego dziadka. Masowe wysiedlenia kaliskich Żydów z mieszkań nastąpiły od 10 listopada. Początkowo wysiedleńców gromadzono w budynku synagogi, w miejscu w którym po wojnie pobudowano siedzibę kaliskiej PZPR, a następnie przenoszono ich do hali braci Szrajer w której obecnie mieści się Galeria Tęcza. Dla tych, którzy nie mieścili się w przepełnionej hali, część placu targowego zamieniono na obóz. Tam, na bruku, wysiedleni musieli koczować na mrozie, bez wody i jedzenia. Ale bardzo szybko z pomocą dla żydowskich sąsiadów przyszli Kaliszanie – chrześcijanie. Jednej nocy na rzecz potrzebujących przemycono 3 tysiące kilogramów chleba. Przemycano  ubrania i leki. Niemcy, widząc skalę pomocy, wprowadzili ograniczenia i restrykcje. Za pomoc udzielaną Żydom, a nawet za zbliżenie się do ogrodzenia, groziły dotkliwe konsekwencje – nawet wypędzenie z własnego mieszkania – przypomniała Halina Marcinkowska.

Do 2 grudnia 1939 roku w hali Szrajerów zgromadzono 10 tysięcy Żydów, których następnie w asyście żandarmerii i policji przepędzano na dworzec kolejowy i wywożono do Generalnej Guberni. Ogółem z Kalisza wyekspediowano 10 pociągów z 15.862 osobami – do Sandomierza, Lublina, Kałuszyna, Łukowa, Sarnak, Sokołowa Podlaskiego, Wegrowa, Łosic, Rzeszowa i Krakowa. Z kolei 1312 Żydów, którzy pozostali w hali, w styczniu 1940 roku trafiło do obozu pracy w Koźminku a dla tysiąca, którzy pozostali w Kaliszu, zorganizowano getto przy ulicy Złotej.
Akacja deportacyjna trwała do 14 grudnia 1939 roku.

Z 30 tysięcy Żydów, którzy przed wojną mieszkali w Kaliszu, wojnę przeżyło nieco ponad 2200. 
- Co roku spotykamy się w miejscu, gdzie przed wojną stała Wielka Synagoga, zburzona przez niemieckich okupantów. Chcemy zachować pamięć o ponad 30 tysiącach Żydów z Kalisza i okolic zamordowanych w czasie ostatniej wojny. O tych, którzy współtworzyli to miasto. Pamięć o tym, że w Kaliszu żyli obok siebie ludzie ludzie różnych wyznań i kultur. Dziś składamy hołd kaliszanom wyznania mojżeszowego, zamęczonym, zamordowanym przez niemieckich barbarzyńców. Niech pamięć o nich trwa – podkreślił Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza i zaapelował do młodego pokolenia kaliszan o pamięć o tych wydarzeniach.
・    W uroczystości na kaliskim Rozmarku udział wzięli: przedstawiciele  społeczności żydowskiej w Polsce, władz miasta, samorządu Kalisza i województwa, służb mundurowych – Akademii Wymiaru Sprawiedliwości, Policji, Straży Granicznej, stowarzyszeń i organizacji oraz poczty sztandarowe kaliskich szkół. (pp)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do