
Rozwinięty pożar wewnątrz wieży kaliskiej katedry zastali w minioną środę kaliscy strażacy. Na ulicy Kanonickiej zaroiło się od służb. Na szczęście były to tylko ćwiczenia, choć w przeszłości kościół padł już ofiarą żywiołu, a związana z tym historia zaginięcia obrazu Rubensa po dziś dzień pozostaje zagadką. Przypomniano ją zresztą również przy tej okazji
Dramatyczne wydarzenia, choć rozegrały się w tym miejscu w latach 70., do dziś są żywe w pamięci wielu kaliszan. Nic więc dziwnego, że poranną akcję służb przechodnie obserwowali z trwogą. Przed katedrę zaczęły zjeżdżać liczne wozy strażackie.
10 kwietnia 2024 roku do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu został zgłoszony pożar wewnątrz wieży Katedry pw. św. Mikołaja Biskupa. Zgłoszenie do SKKM w Kaliszu trafiło telefonicznie od jednego z mieszkańców Kalisza. Po dojeździe na miejsce okazało się, że pożar jest rozwinięty, w związku z czym Kierujący Działaniem Ratowniczym podjął decyzję o budowie zaopatrzenia wodnego z hydrantów oraz wprowadził ratowników do środka budynku w celu lokalizacji, a następnie ugaszenia pożaru. Osoba dozorująca katedrę przekazała Kierującemu Działaniem Ratowniczym, że w środku mogły znajdować się dwie osoby – relacjonuje wydarzenia mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Taki scenariusz w środowe przedpołudnie ćwiczyli strażacy z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych nr 1 i 2 oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z kaliskiego Dobrzeca, Lisa, Piwonic i Sulisławic.
Celem ćwiczeń było m.in. sprawdzenie praktyczne sprawdzenie umiejętności prowadzenia działań ratowniczych na terenie kaliskiej katedry, zasad powiadamiania służb współdziałających, zabezpieczenia wodnego w centrum miasta, a także umiejętności koordynacji działań ratowniczych i udzielenia pierwszej pomocy osobom poszkodowanym – w tym przypadku poparzonym, podtrutym dymem, nieprzytomnym, bez funkcji życiowych.
Ponadto w myśl ustaleń poczynionych na spotkaniu roboczym pomiędzy przedstawicielem Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a funkcjonariuszami Wydziału Przeciwdziałania Zagrożeniom KW PSP w Poznaniu, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, mając na uwadze konieczność zapewnienia wymaganego poziomu ochrony obiektów zabytkowych oraz innych dóbr kultury na terenie Miasta Kalisza i powiatu kaliskiego, prowadzi rozpoznania operacyjne tego typu obiektów. Strażacy PSP oraz OSP dokonali już rozpoznania Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku oraz Dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie. Na liście do przeprowadzenia rozpoznania operacyjnego znajduje się również kaliska katedra. Biorący udział w ćwiczeniach strażacy zwrócili szczególną uwagę na stan zabezpieczenia katedry oraz możliwość prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych – dodaje mł. asp. Jakub Pietrzak.
Ćwiczenia obserwował Komendant Miejski PSP w Kaliszu st. bryg. Tomasz Polak. Przy okazji wspomniano pożar tego obiektu, który miał miejsce w latach 70. ubiegłego wieku. W nocy z 13 na 14 grudnia 1973 roku przypadkowy przechodzień zauważył pożar kaliskiej katedry. Ogień strawił zabytkowy ołtarz. Jedna z wersji zakłada, że wtedy też doszczętnie spłonął obraz "Zdjęcie z krzyża" autorstwa Petera Paula Rubensa. Druga – że został skradziony, a pożar miał zatuszować przestępstwo.
(red), fot. asp. Szymon Zimny, PSP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie