Reklama
Kawiarnia na kółkach
20/07/2016 11:50
Na ulicach Kalisza od tygodnia obecna jest kawiarnia na kółkach. „Odjazdowe Cafe” to pierwsza taka atrakcja
w naszym mieście. Być może powodem są przepisy, które nie ułatwiają założenia takiego biznesu.
Jest dobry ekspres do kawy, jest miła baristka i jest rower, dzięki któremu kawiarnia pojawić się może praktycznie w każdym miejscu Kalisza. Do tego atrakcyjny wygląd, który dosłownie przyciąga klientów. – Ludzie chętnie przychodzą nie tylko napić się kawy, ale i obejrzeć mój „pojazd”. Są zachwyceni cała tą konstrukcją, jej wyglądem. Odbiór jest bardzo pozytywny, wiele osób chce sobie zrobić z nami zdjęcie. Czasami są też zszokowani tym, że naprawdę da się tym jeździć – mówi Alina Szyld, właścicielka „Odjazdowej Cafe”. Jednocześnie przyznaje ona, że kierowanie kawiarnią wcale nie jest jednak takie łatwe. – Staram się poruszać po równych powierzchniach.
Trudności w poruszaniu się rodzą także zawiłe przepisy. Wieść niesie, że do tej pory otworzenie takiego biznesu łatwe w Kaliszu nie było – z uwagi na to, że „do handlu obwoźnego są targowiska”. Na szczęście w konfrontacji z Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji pomogło również „Miejskie” Biuro ds. Rewitalizacji. – Mój pomysł poparł pan Krzysztof Ziental i myślę, że dlatego udało się otrzymać zgodę, za co jestem bardzo wdzięczna. Panią Alinę można spotkać najczęściej w centrum Kalisza, głównie na plantach, w Parku i na Rozmarku.
Więcej w Życiu Kalisza
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Usługi i firmy 58
- Praca 55
- Nieruchomości 19
- Rolnictwo 15
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
- Społeczności 6
Reklama
Reklama
Leon, gdyby nie było trudności z otrzymaniem zezwoleń, to i by nie były łapy.
Pomysł przeniesiony z giełdy Kaliskiej.
administracja, administracja, urzednicy, urzednicy, itd. Ludzie kochani, do takiej działalności nie powinno być żadnego zezwolenia od urzędznika. Bierzesz cafe, jedziesz, stajesz i sprzedajesz. Urzędnicy to zakała na społeczeństwie. Myślą, że sa najważniejsi a to my właśnie na nich pracujemy. A w odwecie mamy same utrudnienia
Super pomysł. Na pewno będę wpadać na kawę w drodze do pracy.
Dobry pomysł.Fajnie, że komuś sie jescze coś chce w tym mieście.