Reklama

Kolejne zaostrzenie przepisów dla kierowców. Czy 1 lipca wejdą w życie kolejne zmiany w kodeksie drogowym?

21/06/2020 07:00

Zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie 50 km/h również poza terenem zabudowanym, obniżenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h niezależnie od pory dnia oraz dalsze zwiększenie ochrony pieszych w obrębie przejść dla pieszych. Takie zmiany mają wejść już od 1 lipca. Czy wejdą?

Nowe limity prędkości na terenie zabudowanym
Obecnie na obszarze zabudowanym, w godzinach od 5.00 do 23.00 można jechać z maksymalną prędkością 50 km/h a w godzinach nocnych, od 23.00 do 5.00 – 60 km/h. To ma się zmienić. Przez całą dobę w terenie zabudowanym ma obowiązywać maksymalna prędkość 50 km/h. 

Będzie można łatwiej stracić prawo jazdy 
Obecnie kierowca może stracić prawo jazdy, jeśli o 50 km/h przekroczy maksymalną prędkość obowiązującą na terenie zabudowanym.
Natomiast Ministerstwo Infrastruktury proponuje aby zapis rozszerzyć – utrata prawa jazdy na trzy miesiące obowiązywać ma w przypadku każdorazowego przekroczenia maksymalnej prędkości, również poza terenem zabudowanym. 
Przypomnijmy zatem jakie maksymalne prędkości obowiązują w Polsce na drogach określonych kategorii (w km/h).
– Autostrada – 140
– Droga dwujezdniowa ekspresowa – 120
– Droga ekspresowa jednojezdniowa – 100
– Droga dwujezdniowa o dwóch pasach w każda stronę – 100
– Droga zwykła – 90.
(Źródło: oskduet.pl)
Rząd szacuje, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie w lipcu, to jeszcze w tym roku prawa jazdy może stracić 20 tysięcy kierowców a w roku przyszłym nawet dwa razy więcej.

Jeszcze świętsza „krowa na pasach”!
Najwięcej kontrowersji i krytycznych komentarzy wywołuje propozycja zwiększenia ochrony pieszych w rejonie przejść dla pieszych.
Obecnie (jeszcze) z pierwszeństwem na przejściach dla pieszych jest tak, że „kto na przejściu jest pierwszy ten ma pierwszeństwo” – albo pieszy albo kierowca. „Pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem”. Znajdujący się a nie zbliżający do przejścia.
Ustawodawca proponuje jednak istotną zmianę. „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się w tym miejscu lub na nie wchodzącego, i ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na to przejście albo znajdującemu się na tym przejściu.” (Źródło: autoswiat.pl, podkreślenie redakcji). 
Czy zmiana ta sprawi, że na przejściach dla pieszych będzie bezpieczniej? Przeciwnie. Przykładem – przejścia dla pieszych przez torowiska na które zwracają uwagę specjaliści od ruchu drogowego. Przewidują wypadki z udziałem pieszych, którzy nie mają wiedzy na temat możliwości zatrzymania dużego i  ciężkiego tramwaju oraz wypadki z powodu przewróceń pasażerów w sytuacji gwałtownych hamowań spowodowanych wtargnięciem pieszych na przejścia.
Ponadto spodziewane jest, a raczej pewne, znaczne ograniczenie przepustowości ulic z uwagi na gęsto rozmieszczone przejścia dla pieszych, zwiększenie zatorów  a co za tym idzie – większa emisja spalin. 
Czy proponowane przez Ministerstwo Infrastruktury zmiany mogą wejść w życie za dwa tygodnie? Wątpliwe a raczej niemożliwe. Nawet gdyby były procedowane   przez sejm już teraz, to przez kolejne 30 dni ustawie przyglądają się senatorowie. Do tego doliczmy 21 dni – czas na podpisanie ustawy przez prezydenta i obowiązkowe vacatio legis.
Ale cóż z tego, „co się odwlecze to (pewnie) nie uciecze”. (pp) 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-06-22 22:09:42

    Czy ustawodawcy biorą pod uwagę sytuacje gdy piesi idą co 3 metry i potrafią zablokować ulice np.1maia ,wojska Polskiego w okolicach rynku w dni targowe bo przechodnie są i zachowują się jak święte krowy i to zgodnie z przepisami ,kiedyś były minimum 3 osoby i dopiero miały pierwszeństwo na przejściu ,ustawodawcy zacznijcie MYŚLEĆ !!!!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do