
Mieszkańcy podkaliskiego Piotrowa protestują przeciwko pomysłowi wybudowania kilkudziesięciometrowego masztu telefonii cyfrowej. Przekaźnik miałby stanąć w centrum osiedla domów jednorodzinnych
Wieść, że na terenie gospodarstwa Piotra Wolnego, mieszkańca Piotrowa ma stanąć maszt, powtarzano już od jakiegoś czasu. Jednak mało kto wierzył, by kilkudziesięciometrowa żelbetowa budowla miała stanąć w centrum osiedla. O tym, że inwestor poczynił już odpowiednie kroki wiadome stało się na początku sierpnia. Wówczas to sam zainteresowany inwestycją Piotr Wolny oraz właściciele działek, położonych najbliżej planowanego miejsca inwestycji (Janusz Leśny, Bartłomiej Jarzębski, Maria i Grzegorz Jarzębscy, Katarzyna i Marek Nogaj) otrzymali zawiadomienie o wszczęciu przez urząd Gminy w Blizanowie postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia lokalizacji budowy stacji bazowej telefonii komórkowej PTC. – Wniosek o ustalenie lokalizacji stacji wpłynął do nas w dniu 2 lipca. Potwierdzam, że planuje się jej budowę na terenie działki Piotrów 63 a. Stąd też zgodnie z procedurą wszczęte zostało w tej sprawie postępowanie administracyjne – mówi Sławomir Musioł, wójt gminy Blizanów. Budowa blisko 50– metrowej wieży żelbetowej , którą zwieńczać będzie jeszcze sześciometrowy odgromnik, praktycznie w centrum miejscowości budzi powszechne oburzenie części mieszkańców. Nic dziwnego, że najbardziej zaniepokojeni są ci, których domostwa położone są najbliżej planowanej inwestycji. W szczególnie trudnej i niespodziewanej sytuacji znaleźli się Bartłomiej Jarzębski oraz jego rodzice Maria i Grzegorz, których działki bezpośrednio sąsiadują z miejscem, na której zaplanowano budowę wieży – Działka , na której miałaby być budowana stacja telefonii komórkowej ma szerokość około 18 metrów i sąsiaduje bezpośrednio z działką mojego syna Bartłomieja. Syn już wystąpił o zgodę na budowę na niej domu mieszkalnego. Gdyby miało dojść do wzniesienia wieży, to to kilkudziesięciometrowe monstrum będzie miał w bezpośrednim sąsiedztwie, tuż za linią ogrodzenia. Tak wysoka wieża musi mieć solidne fundamenty daleko wychodzące poza jej obrys. Do tego ma być jeszcze otoczona ogrodzeniem zwieńczonym drutem kolczastym. To nie jest zwykła budowa domu i wydaje mi się, że nie mogą mieć zastosowania przepisy mówiące o tym, że zlokalizowana może być 4 metry od granicy sąsiadującej z nią działki. Pomijając względy estetyczne martwimy się o nasze bezpieczeństwo i zdrowie – mówi Grzegorz Jarzębski, ojciec Bartłomieja. Wszystkie osoby (poza Piotrem Wolnym), które otrzymały z gminy informacje o wszczęciu postępowania w sprawie budowy stacji telefonii komórkowej złożyły zastrzeżenia kwestionując jej lokalizację. Podobne stanowisko zajęła znaczna część mieszkańców Piotrowa. – Kilkudziesięciometrowa baza byłaby ogromnym obiektem wielokrotnie przewyższającym otaczającą zabudowę. Umieszczenie jej w terenie zabudowanym, w osiedlu domów mieszkalnych jednorodzinnych i zabudowań gospodarskich, blisko szkoły i przedszkola, na terenie wykorzystywanym rolniczo, nie uwzględniająca istniejącego zagospodarowania i zabudowy terenu, to wielkie nieporozumienie. Na taka lokalizacje nie może być zgody. Liczymy, ze nasze argumenty znajdą zrozumienie u władz gminy, a także w organach odwoławczych – mówi jeden z nich. (grz)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kolego o nicku ,,kaliszak"" gdyby to u Ciebie miał stanać maszt napewnono byś sie zgodził bo jak kazdy chce zarobic! a jeśli ten koleś chce postawić maszt to niech stawia, a że ludzie zazdroszcza to dlatego protestuja! współczuje właścicielowi dzialki że sąsiadów ma jeszcze z epoki kamienia łupanego :)
to jakieś brednie są!! sam mam taki maszt pod domem i żyję. Po prostu taka jest życzliwość sąsiadów i zazdrość że to nie u nich stanie taki maszt. Promieniowanie elektor-magnetyczne !! to wyrzućmy radia z domu i komórki z kieszeni!! jak tak to wszystkim przeszkadza i cofnijmy się w epokę kamienia!! albo poczytajcie torchę o falach elektromagnetycznych i nie wypisujcie takich bredni!! skupienie ich jest na wysokości ponad 20 metrów nad ziemią. Pozdrawiam niedouczonych
A co nato proboszczowie parafi uktórych na kościołach są zlokalizowane przekażniki,szkodzą czy nie szkodzą ??.Napewno pszynoszą pewne istałe dochody!!!!!!!.
Promieniowanie elektromagnetyczne na pewno jest szkodliwe, dlatego uważam, że mieszkańcy Piotrowa nie powinni dopuścić do wybudowania tego masztu. Ponadto zawsze się znajdzie jakaś osoba chciwa na pieniadze, która nie patrząc na skutki udostepnia teren nie biorąc pod uwagę zdrowia własnego i sąsiadów!