Reklama

Koszykówka: Nie dali rady

04/03/2009 13:15

Wygrana w Łodzi nie uskrzydliła na tyle koszykarzy AZS PWSZ OSRiR, aby mogli wygrać dwa kolejne mecze. Kaliszanie walczyli dzielnie z liderem, ale i tak wysoko przegrali. W Jeleniej Górze zaś nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w rywalizacji z Sudetami\"\"

Lider tabeli wygrał pewnie, choć jeszcze w połowie czwartej kwarty nie mógł być pewien nie tylko tak przekonującego zwycięstwa, ale w ogóle zdobycia dwóch punktów. Do tego momentu gospodarze potrafili mozolnie odrabiać przewagę, którą wcześniej budowała warszawska drużyna. Kaliszanie wygrali pierwszą kwartę, ale po drugiej części meczu to Polonia prowadziła i to różnicą 10 punktów (31:41). Od początku spotkania świetnie grał pochodzący z Kosowa Dardan Berisha, pakując do kosza kolejne trójki i znakomicie obsługując kolegów. Dużą klasę i doświadczenie pokazał także Leszek Karwowski, bardzo często urywający się obrońcom pod koszem. Mimo to podopieczni Marka Białoskórskiego potrafili podjąć walkę i w trzeciej kwarcie deptali po piętach liderowi. Znakomitą partię rozgrywał Robert Morkowski, który obecnie jest na pewno postacią numer jeden w kaliskim zespole. Na początku czwartej kwarty wydawało się, że AZS PWSZ OSRiR dogoni wreszcie przyjezdnych, bowiem po rzucie Sławomira Buczyniaka było już tylko 61:64 dla Polonii. Gospodarze nie potrafili jednak utrzymać należytej jakości gry w następnych fragmentach meczu, co skończyło się wysoką przegraną. Na pewno za wysoką, jeśli spojrzymy na przebieg całego spotkania.
– Wielka szkoda, że nie potrafiliśmy w czwartej kwarcie zagrać z należytą koncentracją. Była szansa na dobry wynik z Polonią – stwierdził Robert Morkowski.
– Polonia zagrała skutecznie aż do bólu. Były sytuacje, gdy nasi rywale trafiali do kosza przez ręce dobrze przecież ustawionych obrońców. Nie ulega wątpliwości, że rywal przewyższał nas w takich elementach, jak rzut za 3 punkty czy rzuty osobiste. Cieszę się, że momentami potrafiliśmy nawiązać walkę, a jakość naszej gry była znacznie lepsza. Walczymy dalej o jak najlepszą lokatę przed play-out – powiedział Marek Białoskórski.           (dd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do