
Pogoda pokrzyżowała plany startowe kolarzy w ramach Memoriału Józefa Jankowskiego. Dzień wcześniej udało się jednak rozegrać dwa wyścigi memoriałowe młodzików, a w sobotę na stadionie przy Wale Matejki i w siedzibie KTK Kalisz odbyło się spotkanie z udziałem rodziny charyzmatycznego szkoleniowca i współtwórcy znakomitej marki kaliskiego kolarstwa
Tym razem Memoriał Józefa Jankowskiego miał się odbyć na torze kolarskim przy Wale Matejki. Miał, bowiem w sobotę nie udało się go zorganizować ze względu na opady deszczu i mokry tor. To nie znaczy, że wyścigów memoriałowych w ogóle nie było. Dzień wcześniej najpierw młodziczki, a następnie młodzicy wzięli udział w wyścigach punktowych.
Wśród dziewcząt triumfowała Michalina Oleszak, drugie miejsce zajęła Nicole Kurek (obie UKS TFP Jedynka Kórnik), a trzecia była Zofia Hibner (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne). W stawce kilkunastu uczestniczek tej konkurencji szósta była Maja Tułacz z UKS Koźminianka Koźminek, a siódma Ada Kwieciak z UKS Zefir Wola Droszewska. W wyścigu młodzików na torze było spory tłok, bowiem wystartowało 31 kolarzy. Po bardzo interesującej rywalizacji najwięcej punktów „uzbierał” Michał Sołtys (KS Deichmann SKSM MAT Sobótka). Drugie miejsce zajął Mateusz Błaszak (UKS TFP Jedynka Kórnik), a na najniższym stopniu podium stanął Igor Juszczak (UKS Koźminianka Koźminek).
W dniu memoriału na stadionie przy Wale Matejki oraz w siedzibie KTK Kalisz odbyło się spotkanie poświęcone patronowi zawodów. Wzięli w niej udział najbliżsi Józefa Jankowskiego: żona Ewa Jankowska, córka Joanna Hussakowska, którą znamy m.in. z dokonań aktorskich, syn Arkadiusz oraz syn Remigiusz z żoną Joanną i z dziećmi.
- To ja najczęściej jeździłam z tatą na przeróżne zawody i nawet myślałem o tym, aby zostać kolarką – opowiadała Joanna Hussakowska.
Sylwetkę Józefa Jankowskiego przedstawił w krótkim wystąpieniu obecny prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego Jacek Kasprzak.
- Pan Józef był z nami od 1975 roku i odcisnął piętno na historii klubu, wówczas jeszcze Włókniarza Kalisz, potem KKS Hellena i KTK Kalisz. Wcześniej był zawodnikiem i trenerem między innymi w Społem Łódź, Górniku Konin oraz Romecie Bydgoszcz. W latach 1981-84 pełnił funkcję trenera kadry, przygotowując polską ekipę na Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles, w których z powodu bojkotu nie mogła ona wystąpić. Wychował rzeszę znakomitych kolarzy i w ogromnym stopniu przyczynił się do sukcesów sportowych, jakie odnosili zawodnicy znad Prosny zarówno na szosie, jak i na torze, także jako reprezentanci Polski, a w najtrudniejszym czasie ratował klub oraz obiekt przy Wale Matejki przed likwidacją – powiedział m.in. Jacek Kasprzak.
Jak napisał nieżyjący już nasz redakcyjny kolega Piotr Szymański - Józef Jankowski w swojej pracy kierował się surowymi, ale skutecznymi zasadami. Z wykształcenia był chemikiem i często udzielał swoim zawodnikom korepetycji z nauk ścisłych, zabiegając jednocześnie, aby podejmowali oni studia na wyższych uczelniach. Zatrudniony w kaliskim Runoteksie pewnego dnia oznajmił pracodawcom, że rezygnuje z części swojego etatu, aby zaoszczędzone środki przeznaczyć na potrzeby jednego z zawodników.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie