
Wolny teren u zbiegu ulic Szewskiej i Sadowej wygląda na niewykorzystany. Zdaniem mieszkańców doskonale nadawałby się na parking. Władze miasta są jednak innego zdania.
Na wspomniany zakątek zwrócił uwagę radny Tadeusz Skarżyński po rozmowie z mieszkańcami osiedla.
- Znajduje się tam rozległy teren wykorzystany pod infrastrukturę wodno-kanalizacyjną. Znaczną jego część można byłoby zagospodarować pod parking, który posłużyłby mieszkańcom osiedla, osobom pracującym i uczęszczającym do okolicznych szkół, a w przyszłości także osobom odwiedzającym budowany dom opieki nad seniorami – spróbował zachęcić do nowej inicjatywy władze Kalisza.
Te jednak okazały się odporne na takie zachęty. Jak zauważył wiceprezydent Mateusz Podsadny, realizacja wnioskowanej inwestycji wymagałaby wcześniejszego umieszczenia jej w budżecie. W tym roku jest to już niemożliwe, a i później wydaje się wątpliwe. M. Podsadny uzasadnia tę wątpliwość zmniejszeniem możliwości finansowych Miasta, co spowodowane jest panującą od marca ub. roku pandemią, a także koniecznością zabezpieczenia własnego wkładu finansowego w celu pozyskania środków zewnętrznych na realizację długo oczekiwanych inwestycji drogowych.
- Dodatkowo pragnę podkreślić, że w związku ze zgłoszoną w tym roku propozycją budowy wnioskowanego parkingu w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2022, zadanie to – z uwagi na lokalizację na terenie piaskownika – zostało negatywnie zaopiniowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jako eksploatatora tego terenu. Z uwagi na to złożony do BO wniosek został zaopiniowany negatywnie – poinformował wiceprezydent, rozstrzygając tym samym całą sprawę.
(kord)
Na zdj. Tadeusz Skarżyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba proboszcz w tym maczał ręce za mało ma ziemi
weź skończ
Parku i placów zabaw też brakuje i jakoś tak się zawsze robi,że inwestycje dla kierowców są zawsze na 1 wszym miejscu.