Reklama

Na Piwonickiej po osie w wodzie

24/02/2020 13:20

Imponujących rozmiarów jezioro tworzy się na ulicy Piwonickiej po każdym większym opadzie deszczu. Na problem od kilku lat zwracają uwagę dyrekcja i pracownicy pobliskiego WIOŚ oraz mieszkańcy ale, póki co..., bez skutku

W poniedziałek, 24 lutego, w godzinach rannych kierowcy podróżujący Piwonicką mieli spory problem z pokonaniem wodnej przeszkody na zakręcie przed budynkiem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Poziom wody sięgał osi  pojazdów. – Proszę sobie wyobrazić, jak to wyglądało kilka godzin temu – poziom był pewnie z dwa razy wyższy niż obecnie. Niektórzy, zwłaszcza ci, którzy nie znają terenu, wręcz boją się tędy przejeżdżać aby nie wpaść w jakąś dziurę – twierdzi kierowca auta, który akurat forsował „akwen” na Piwonickiej. Potwierdza to mieszkaniec ulicy. – I tak jest od kilku lat. Oczywiście nie raz  zwracaliśmy uwagę – władz miasta, zarządu dróg, straży miejskiej i Bóg wie kogo jeszcze. I co? Bez żadnego odzewu.
Na bierność kaliskich władz w tej sprawie skarżą się również  pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Informowaliśmy już chyba wszystkich, którzy mieliby coś do powiedzenia i zrobienia w tej sprawie, i efekt jest taki jak pan widzi, czyli żaden. Niektórzy z naszych pracowników wolą nie ryzykować i pojazdy zostawiają na parkingu przed kałużą, obchodząc okresowe jeziorko pieszo – mówi pracownica WIOŚ prosząc o anonimowość.  
Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu wyjaśnia skąd wziął się problem. – Prace, jakie prowadziliśmy na Piwonickiej w ubiegłym roku zostały ukończone wcześniej z uwagi na brak środków na budowę ronda. Takie rondo jest w planach podobnie jak modernizacja i zmiana układu ulic w tym rejonie – mówi K. Gałka. Obiecuje, że w najbliższym czasie problem Piwonickiej zostanie rozwiązany doraźnie. – Nawierzchnię wzmocnimy destruktem a zastoisko zostanie zlikwidowane przez odprowadzenie wody. Mam nadzieję, ze w ciągu tygodnia, najpóźniej dwóch problem uda się zlikwidować –  dodaje szef drogowców. (pp)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-24 16:08:57

    Może w końcu czegoś się doczekamy. Zawsze woda spływała do stawu, ale ktoś poszedł na skróty i wywiózł tam ziemię zasypując naturalny odpływ.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do