
Wiosną br. na ul. Skarszewskiej w pobliżu skrzyżowania z ul. Dębową powstaną progi zwalniające, a dopuszczalna prędkość zostanie ograniczona do 30 km/h
To wynik interwencji mieszkańców i radnego Piotra Mrozińskiego, którzy skarżyli się na kierowców rozwijających na tym odcinku nadmierną prędkość. Dodatkowa komplikacja wynika z faktu, że w pobliżu skrzyżowania Skarszewskiej z Dębową działa piekarnia, przy której zatrzymują się samochody. W takich sytuacjach nie ma bezpiecznego wjazdu i wyjazdu z ul. Dębowej. Kilka miesięcy temu doszło tam do wypadku zakończonego „dachowaniem” pojazdu.
Jak poinformował prezydent Krystian Kinastowski, 8 stycznia br. odbyło się spotkanie z udziałem członków Rady Osiedla Chmielnik, właściciela piekarni i członków miejskiego zespołu ds. organizacji ruchu. Zespół zaproponował umieszczenie na ul. Skarszewskiej przed Dębową gumowych progów zwalniających zarówno dla jadących od strony ul. Brzozowej, jak i od strony ul. Klonowej, wykonanie progu zwalniającego z wyznaczonym na nim przejściem dla pieszych w miejscu istniejącego przejścia na Skarszewskiej, wyznaczenie nowego przejścia na wlocie ul. Dębowej w Skarszewską oraz umieszczenie znaku „stop” w miejscu obecnego znaku „ustąp pierwszeństwa”, a także wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30 km/h na odcinku Skarszewskiej od Klonowej do Brzozowej. Jak zapowiada prezydent Kinastowski, Wdrożenie nowej organizacji ruchu planowane jest do 30 czerwca br.
(kord)
Na zdj. Piotr Mroziński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mieszkańcy nawet nie zdają sobie sprawy z tego , jakie negatywne skutki powodują takie progi !!! Najważniejszy skutek to zarysowania na ścianach domów w pobliżu tych progów. Kilka razy dziennie się zdarza, że ktoś przejedzie przez taki próg przy szybkości większej niż zalecana, i wtedy ściany zaczynają negatywnie pracować , co od jakiegoś czasu widzę szczególnie na wewnętrznych ścianach przy ulicy Wieniawskiego w Kaliszu. Następny uboczny efekt to zdecydowanie większa ilość spalin , bo wolna jazda na niskim biegu i hamowanie przed progiem powoduje większą emisję spalin. Ktoś kto to wymyślił , powinien przede wszystkim używać rozumu !!! A jak już chcemy zadbać o bezpieczeństwo pieszych czy dzieci , ustawmy tam sygnalizację świetlną uruchamianą tylko na życzenie, a nie wdrażać chore pomysły !!!
Dobrze prawisz Kacper. Dziwi mnie, że radny Mroziński, człowiek z technicznym wykształceniem, nie rozumie tego. Niedługo odczuje skutki na swoim domu.
Najlepiej to zamontujcie w całym mieście progi zwalniające , tak jak mamy np. na ulicy torowej...
Postawić radiowóz raz drugi trzeci ludzie się nauczą proste..
Zamiast montować kolejne progi policja powinna sypnac parę pokaźnych mandatów, wypadki są tam nie z powodu prędkości a dlatego że kierowcy nagminnie zostawiają auta na ulicy w miejscu zakazu- podwójna ciągła i nie da się przejechać bez obustronnego ich omijania. Progi tylko jeszcze bardziej komplikuja przejazd.
Budujemy drogi żeby były równe, gładkie, bez wybojów, a tu człowiek celowo robi wyboistą drogę. To może lepiej nie remontować dróg? Ustawić znaki drogowe z 30, a policja częściej powinna być. Znaki drogowe są od tego żeby ich obowiązkowo przestrzegać. Podoba mi się pomysł Kacpra z sygnalizacją świetlną. Progi ostateczność.
a może fotoradar po obu stronach
A może lepiej zrobić porządek z parkowaniem na Skarszewskiej? Zamiast pasa zieleni parkingi, przecież na tej dzielnicy i tak każdy ma swój ogród a te trawniki tylko służą jako toaleta dla pupili. A tak na marginesie to Klonowa nie łączy się ze Skarszewką...
A może lepiej zrobić porządek z parkowaniem na Skarszewskiej? Zamiast pasa zieleni parkingi, przecież na tej dzielnicy i tak każdy ma swój ogród a te trawniki tylko służą jako toaleta dla pupili. A tak na marginesie to Klonowa nie łączy się ze Skarszewką...