
Co roku tracimy miliony złotych przez to, że ekipa rządząca Kaliszem nawet nie stara się o ich pozyskanie. Z czego wynika ten grzech zaniechania? Z niewiedzy, z lenistwa czy ze złej woli? – zastanawiają się radni PO
– Dla miast na prawach powiatu, takich jak Kalisz, Ministerstwo Infrastruktury opracowało materiał dotyczący pozyskiwania unijnych dofinansowań na drogi. Każdego roku z rezerwy budżetowej trafia do tego funduszu 300 mln zł. Miasto Kalisz już od dłuższego czasu mogło aplikować o te środki. I co się okazuje? W 2007 r. nie aplikowało w ogóle, a w 2008 wystąpiło zaledwie o pięćset tysięcy złotych na budowę ul. Godebskiego, choć spokojnie mogło pozyskać kilka milionów. Miasta takie, jak Radom czy Słupsk, dostały z tego źródła po cztery miliony złotych, a Leszno czy Bydgoszcz – po trzy. Czy w naszym mieście jest za dużo pieniędzy na budowanie dróg? – pyta radny Grzegorz Sapiński.
– Po drugie: Kalisz wypadł bardzo słabo przy pozyskiwaniu pieniędzy z narodowego programu rozwoju dróg lokalnych. Państwo przeznaczyło na ten cel okrągły miliard złotych. W porównaniu z innymi miastami w województwie wielkopolskim wypadliśmy najgorzej, bo pod względem merytorycznym mieliśmy najsłabiej przygotowane wnioski – wtóruje Sapińskiemu jego klubowy kolega Sławomir Chrzanowski. Pisaliśmy o tym przed tygodniem, a radny Chrzanowski zapomniał dodać, że Kalisz z tej puli pieniędzy nie dostał dosłownie nic. Prezydent Janusz Pęcherz tłumaczył potem przyczyny niepowodzenia tym, że było za mało czasu, a komisja konkursowa oceniała wnioski w oparciu o niejasne kryteria. – A Ostrów, Kępno, Pleszew, nawet Godziesze Wielkie „schetynówki” dostały, choć czasu miały tyle samo. Prezydenci Piły i Leszna też mieli mało czasu i oceniano ich według tych samych kryteriów, co prezydenta Kalisza. Oni dostali, a prezydent Kalisza nie. Fikcją jest to, co on nam mówi, że nie ma skąd pozyskiwać środków. Są, tylko ich nie pozyskujemy – dodaje radny Dariusz Grodziński. (kord)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pozwalniać ludzi z ratusza, którzy sa na stanowiskach pozyskiwania środków a nie potrafią tego czynić. zatrudnic młodych, wykształconych niech się wykazą. a nie ciągle narzekać, że za mało czasu, itp. przecież w urzędzie miasta pracuje mnóstwo ludzi. co oni tam robia?
Tak naprawdę do rządzenia wzieli się ludzie, którym nie udało się w innych dziedzinach, a dla nich Urząd Miejski w Kaliszu jest przechowalnią.
tak narzeka na prezydenta ? przecierz w ramach aglomeracji zdobyto pieniadze na wyremontowanie ulicy topolowej w ... ostrowie która to ulica ma zasadnicze znaczenie dla aglomeracji, czyli dla kalisza to prawdziwy sukces tak jak s 11 dla ostrowa szybka kolej dla ostrowa lotnisko dla ostrowa . ironia zamierzona.
Ale w koło jest wesoło, oooo! Człowiek w szkole, małpa w Zoo, ooo!