
28 września w wypadku samochodowym zginął Jarosław Wilner, szef miejscowej „Solidarności”. - To był mój serdeczny przyjaciel – mówi poseł Jan Mosiński. – Jak zwykle był w drodze z ważnymi dla „Solidarności” sprawami
W czerwcu Jarosław Wilner ponownie został wybrany na Przewodniczącego Zarządu Regionu Wielkopolska Południowa NSZZ „Solidarność” na kadencję 2018-2022. Region obejmuje swoim działaniem 100 organizacji zakładowych i międzyzakładowych z obszaru dawnego województwa kaliskiego, z wyłączeniem Jarocina. Należą do niego związkowcy z Kalisza, Pleszewa, Krotoszyna, Ostrowa Wielkopolskiego, Ostrzeszowa, Wieruszowa i Kępna.
Wilner zastąpił na funkcji przewodniczącego zarządu Jana Mosińskiego, kiedy w 2015 roku Mosiński wybrany został posłem. – Jarek godnie pełnił swoje obowiązki, broniąc praw pracowniczych i związkowych przypomina parlamentarzysta. – Był moim serdecznym przyjacielem i wspaniałym człowiekiem, wrażliwym na krzywdę innych osób. Bez reszty oddawał się solidarnościowej idei bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Jego tragiczna śmierć to wielkie osłabienie dla NSZZ „Solidarność”. Nic nie będzie w stanie wypełnić tej straty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla związkowców i ludzi, którzy znali p. Przewodniczącego to prawdziwy szok. To niewiarygodne i strasznie przygnębiające. Nie do opisania. [*]