Reklama

Olaf i Sebastian podbijają ringi

04/06/2021 08:28

Dwaj zawodnicy KS Ziętek Team Kalisz coraz mocniej zaznaczają swoją pozycję w krajowych boksie olimpijskim wśród juniorów. Sebastian Kusz stoczył swoją kolejną walkę w trakcie gali zawodowej, zaś Olaf Pera wygrał turniej na Węgrzech

 Dla reprezentanta Polski juniorów Sebastiana Kusza, który ma już za sobą sporo międzynarodowych doświadczeń, ciągle ważne są cele w boksie olimpijskim. Utalentowany pięściarz KS Ziętek Team Kalisz miał również okazję dwukrotnie wystąpić w pojedynkach boksu olimpijskiego w trakcie gali w boksie zawodowym. Najpierw wygrał w z Węgrem Kevinem Lakatosem w trakcie  Polsat Boxing Night 10, a następnym wyzwaniem była rywalizacja z Mateuszem Bubiczem w ramach Knockout Boxing Night 15 w Rzeszowie. Podopieczny trenera Mariusza Ziętka decyzją sędziów odniósł jeszcze jedno zwycięstwo w kategorii półciężkiej.

  - Teraz Sebastian ma krótki odpoczynek, ale już myśli o następnym występie w reprezentacji Polski. Tym razem będzie do mecz bokserski Polska – Niemcy, który w połowie czerwca odbędzie się w Poznaniu – powiedział nam Mariusz Ziętek.

  W klubie byłego znakomitego kickboksera i boksera jest jeszcze jeden niezwykle utalentowany zawodnik. To Olaf Pera, który także miał walczyć w boksie olimpijskim w rzeszowskiej gali, ale jego rywal odniósł kontuzję i nie był zdolny do tego starcia. Wcześniej Olaf bez problemów zakwalifikował się do finałów do finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w boksie, wygrywając obie walki eliminacyjne już w pierwszej rundzie. W najcięższej kategorii wagowej Olfa Pera potwierdził też swój talent w czasie międzynarodowego turnieju w węgierskim Eger. W półfinale znów wygrał przez RSC w pierwszym starciu, a o jego sile przekonał się bokser gospodarzy Mark Czako. Jego finałowy rywal, również z Wegier, oddał pojedynek walkowerem.

  - To był już piąta walka w tym roku, którą Olaf zakończył w pierwszej rundzie. Ważniejsze są jednak doświadczenia, który zbiera ten bardzo młody jeszcze zawodnik. Liczymy, że pójdzie w ślady innych naszych wychowanków, jak chociażby Olek Stawirej czy Sebastian Kusz – dodaje Mariusz Ziętek.

(dd)

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do