Reklama

Pączki prosto z Chin, czy od lokalnej firmy?

08/02/2024 11:23

To dzisiaj! To dzisiaj jest ten wyjątkowy dzień, w którym można raz w roku dać sobie rozgrzeszenie za zjedzenie wielu pączków od razu. Pytanie tylko jakie pączki zjemy?

Największym kaliskim dostawcą i producentem świeżych i dobrych pączków, dzięki któremu możemy być pewni, że do końca dnia ich nie zabraknie w kaliskich sklepach, jest Społem PSS ze swą piekarnią-ciastkarnią przy ul. Obozowej.

- Planujemy usmażyć około 40 000 pączków, podobnie jak w latach ubiegłych. Będą z różnym nadzieniem. Oferujemy pakiety 3 sztuk za 9 zł. Koktajlowe z kremem adwokat, albo lux z powidłami posypane kandyzowaną skórką pomarańczową - kosztują 3,70 zł. Przygotowywanie ciasta zaczęliśmy wczoraj wieczorem, a  produkcję wcześnie rano.  W ciągu dnia nadal je smażymy i  będziemy systematycznie dowozić do naszych sklepów, tak by były świeże i dostępne cały dzień.

- mówi Piotr Zasuń prezes Społem PSS, (na zdjęciu głównym)

Oczywiście zdarzają się tańsze "okazje" pączków po kilkadziesiąt groszy - prosto z Chin. Bazują na mrożonym cieście przywożonym w kontenerach i odpiekane na miejscu.

Wróćmy jednak do wyższych jakości i świeżości. Bardzo cenione są te wypiekane na smalcu, a nie na fryturze (tanie fabryczne  mieszanki oleju palmowego i rzepakowego). Przygotowane nie na suszu jajecznym, lecz na tradycyjnych jajkach i według sprawdzonej starej receptury naszych dziadków. Taką produkcją szczyci się kaliska cukiernia Sośniccy-Lechowscy (ul. Łódzka 18).


    - Jako trzecie pokolenie prowadzimy tę rodzinną cukiernię, więc korzystamy ze starych tradycyjnych i sprawdzonych przepisów pozostawionych nam przez założycieli. Oferujemy kilka gatunków pączków. Zapraszamy

-  powiedziała Małgorzata Lechowska, współwłaścicielka firmy Sośniccy-Lechowscy.

A.W.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do