Reklama

Znana psycholożka zadebiutowała powieścią obyczajową

12/03/2025 06:05

11 marca w Jankowie Pierwszym na zaproszenie Pauliny Wróblewskiej, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Blizanowie gościła Maria Król-Fijewska, psycholożka kliniczna, psychoterapeutka, superwizorka psychoterapii i treningu grupowego, a także twórczyni polskiej wersji treningu asertywności. Współzałożycielka Ośrodka Pomocy i Edukacji Psychologicznej Intra wraz z mężem Piotrem.

   Sala, w której  odbywało się spotkanie wypełniona była niemal do ostatniego miejsca. Gdyby nie daleka droga jaką jeszcze tego dnia miała do pokonania Maria Król – Fijewska wraz z mężem nie wiadomo kiedy by się zakończyło ale  i tak je przedłużono.  Zainteresowanie i aktywność uczestników było imponujące.  W spotkaniu uczestniczyli głównie czytelnicy biblioteki choć nie tylko, w tym między innymi: Marzena Kmieć, zastępca wójta gminy Blizanów, Lidia Juszczak, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w  Blizanowie, Stanisław Niklas, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w  Blizanowie, Ireneusz Pietrzak, dyrektor Zespołu szkolno – Przedszkolnego w Blizanowie, radne Rady Gminy Blizanów: Justyna Kaletka-Marciniak i Anna Szmajdzińska, członkowie Stowarzyszenia Seniorów Gminy Blizanów wraz z przewodniczącą Marią Biesiadą.

    - W 2024r.  znana psycholożka zadebiutowała powieścią obyczajową „Pan Henryk. Mężczyzna z Warszawy” o miłości dwojga starszych ludzi w Domu Spokojnej Starości. Pisała ją przez 30 lat, zakończyła w 2008r. i walczyła o jej wydanie. W toku prac redakcyjnych zmniejszyła się o 150 stron, w ostatecznym kształcie liczy 554 strony – mówi Paulina Wróblewska, dyrektor GBP w Blizanowie, inicjatorka i prowadząca spotkanie.

    - Odczuwam jakiś czuły sentyment do pokolenia, którego młodość przypadła na czas wojny, które odbudowało Polskę w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, przeszło udręki socjalizmu i przetrwało niezatapialne. (…) Pokolenie obdarzone specyficznym urokiem i charakterystyczną mentalnością, gdzie godność ma wyjątkowe miejsce”. Wydała książkę, będąc niemalże w wieku głównego bohatera i stwierdza, że prawdziwie opisała sposób myślenia i zachowania ludzi starszych. „Naprawdę wnętrze człowieka, jego „ja” nie starzeje się. Mamy nieco inne potrzeby niż ludzie trzydziestoletni. Potrafimy widzieć trudne sytuacje z szerszej perspektywy. Lepiej rozumiemy złożone uwarunkowania ludzkich zachowań. Gorzej chodzimy i słabiej zapamiętujemy. Ale wszyscy spragnieni jesteśmy bliskości. Potrzebujemy dzielić się myślami i uczuciami. I umieramy, jeśli nikt nas nie widzi i nie dotyka. Staranie o to, by seniorzy mogli cieszyć się pełnią obyczajowych praw społecznych jest w interesie nas wszystkich. Każdy bowiem z czasem do tej grupy dołączy -  pisze autorka w podziękowaniach zamieszczonych w powieści.

   Rozmowa toczyła się wokół opisywanych w książce realiów PRL-u, wychodzeniu z traumy, psychoterapii osób po 60 roku życia, ich potrzeb, emocji, relacji i zachowań.

     - Organizację spotkania zaproponowała mi Bogna Piechocka z PRart Media, która przesyła mi bezpłatnie książki do recenzji. W 2023r. dostałam m.in. książkę Marii Król-Fijewskiej „Stanowczo, łagodnie, bez lęku”. Znam też „Asertywność menedżera”, a „Pana Henryka” przeczytałam z przyjemnością i ucieszyłam się na możliwość bezpośredniej rozmowy z autorką” – mówi P. Wróblewska.

     W godzinach dopołudniowych spotkanie z autorką odbyło się w Gminnej Bibliotece Publicznej w Opatówku, która sfinansowała obydwa spotkania.

Cytaty z książki:

    „Wiek mój mą tarczą. Łatwo będzie zrzucić winę na starcze zdziwaczenie.”

    „W pewnym wieku wysiadywanie w poczekalniach robi się w złym guście.”

(grz)

Aktualizacja: 12/03/2025 06:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do