Reklama

Po raz 34. Wyścig z tradycją i kolarskimi emocjami - ZDJĘCIA

08/07/2024 11:10

Po raz 34. Wielkopolski Związek Kolarski z siedzibą w Kaliszu organizował Ogólnopolski Wyścig Kolarski dla juniorów młodszych, juniorek młodszych, młodzików i młodziczek oraz żaków i żaczek. W imprezie rywalizowało ponad 200 zawodników i zawodniczek, w tym także z Litwy i Czech

To jeden z najważniejszych krajowych wyścigów kolarskich dla młodzieży, który zawsze odbywa się na początku lipca i cieszy się dużą popularnością nie tylko na krajowym podwórku.

- Gdy uświadomimy sobie, że to już 34 lata historii wyścigu, to dopiero wówczas zdajemy sobie sprawę z tego, że przez tę imprezę przewinęło się wielu późniejszych mistrzów kolarstwa, którzy odnosili sukcesy nie tylko na arenie krajowej. Na naszych oczach w błyskawicznym tempie rozwijała się technologia związana z obsługą wyścigu, pomiarem czasu, pracą sędziów, mediami i promocją. Zmieniał się też sprzęt kolarski. Wspominamy zasłużonych organizatorów oraz tych, dzięki którym taki wyścig mógł być organizowany. Dzisiaj zastanawiam się, czy obecnie, ze względu na ogrom przeróżnych procedur, nie jest jeszcze trudniej organizować imprezy kolarskiej o zasięgu ogólnopolskim. W każdym razie wyścig trwa i mam nadzieję, że będzie trwał – powiedział nam prezes Wielkopolskiego Związku Kolarskiego i jednocześnie dyrektor wyścigu Lucjusz Wasielewski.  

Od dłuższego już czasu wyścig rozpoczyna się jazdą indywidualną na czas w Wysocku Wielkim (gmina Ostrów Wielkopolski). To szczególne miejsce, bowiem w nim do dzisiaj funkcjonuje znany w całej Polsce Terenowy Klub Olimpijczyka, w którym niegdyś gościły największe gwiazdy polskiego sportu. Pierwszy etap imprezy był bardzo udany dla juniora młodszego KTK Kalisz Igora Juszczaka. Na 10-kilometrowej trasie Igor był bezkonkurencyjny, zwyciężając z czasem 13:34,76. O 15 sekund wyprzedził Łukasza Rutkowskiego (Avatar Silesia Team) i Flipa Podgórskiego (LKS POM Strzelce Krajeńskie). W gronie 57 zawodników 14. miejsce zajął Michał Gilicki (KTK). Wszystko jednak zmieniło się na drugim etapie ze startem i metą w Chynowej (gmina Przygodzice). Od początku ton rywalizacji nadawała piątką uciekinierów, powiększając na każdej rundzie swoją przewagę. Motorem napędowym ucieczki był bez wątpienia Jakub Śledziński (UKS Copernicus CCC-SMS Toruń). I właśnie on był najszybszy na kresce, wyprzedzając czterech towarzyszy ucieczki. Lider po I etapie – Igor Juszczak – zajmował przed ostatnią odsłoną wyścigu szóste miejsce, ale tracił to nowego lidera – Jakuba Śledzińskiego – dwie minuty i 27 sekund. Do trzeciego etapu już więc nie przystąpił, koncentrując się na przygotowaniach do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Tymczasem torunianin nie tylko obronił żółtą koszulkę, ale wygrał też trzeci etap ze startem i metą w Droszewie (gmina Nowe Skalmierzyce). W końcowej klasyfikacji drugie miejsce zajął Dawid Frankowiak (MLUKS Victoria Jarocin), a trzecią Marcel Stanik (LKS POM Strzelce Krajeńskie). 15. był Michał Gilicki.

W rywalizacji juniorek młodszych też było ciekawie. W jeździe na czas dominowały Litwninki. Wygrała Auguste Audinyte przed Auguste Mikutyte, a trzecia była Czeszka Karolina Spicarova. Na drugim etapie do pracy zabrały się zawodniczki z polskich klubów. Szczególnie dotyczy to Marii Okrucińskiej (UKS Copernicus CCC-SMS Toruń), która wygrał w Chynowej, awansując na drugiej miejsce w „generalce”. Druga na II etapie była Kinga Słomka (Stowarzyszenie Kolarskie Mikołów), która została bohaterką III etapu imprezy. Wygrała go z pewną przewagą, a bonifikata za zwycięstwo pozwoliła jej wskoczyć na trzeci stopień podium w klasyfikacji generalnej. Pierwsze miejsce obroniła wspomniana już reprezentantka Litwy, Auguste Audinyte. Kategoria młodziczek to przede wszystkim rywalizacja pomiędzy Oliwią Łyżwą (Avatar Silesia Team) a Wiktorią Madejską (LMGKK Ziemia Brzeska Brzeg), do której włączyła się też Mila Barczyk (Kolejarz-Jura Częstochowa). W jeździe na czas Oliwia wyprzedziła Wiktorię o dwie sekundy. Na II etapie Oliwia, Wiktoria i Mila niemal jednocześnie wpadły na metę, jadąc bardzo blisko siebie. Największą bonifikatę zgarnęła jednak kolarka Avataru Silesia Team, wyprzedzając rywalki z Częstochowy i Brzegu. Na ostatnim etapie Wiktoria Madejska zajęła trzecie miejsce (wygrała Lena Ruszkiewicz z Avatar Silesia Team przed Milą Barczyk), wywalczyła cztery sekundy, ale do żółtej koszulki zabrakło jej kolejnych czterech sekund. Triumfowała więc Oliwia Łyżwa, a trzecia był Mila Barczyk.

Dwóch kolarzy całkowicie zdominowało zmagania w kategorii młodzików. Jazdę na czas wygrał Leon Janikowski (Tarnovia Tarnowo Podgórne), wyprzedzając o dziewięć sekund Stanisława Wronę (KS Deichmann SKSM MAT Sobótka). Tych dwóch zawodników na drugim etapie odjechało pozostałym uczestnikom wyścigu, a na mecie osiągnęli ponad trzy minuty przewagi. Na finiszu lepszy był Stanisław Wrona. Trzeci etap zapowiadał się więc pasjonują i tak też było. Znakomicie rozegrali go kolarze z Sobótki, bowiem znów wygrał Stanisław Wrona, a drugi był Oliwier Bojnarowicz. Ponieważ Leon Janikowski przyjechał dopiero 15., stracił żółtą koszulkę i zwycięstwo w całym wyścigu na rzecz Stanisława Wrony, który w końcowej klasyfikacji wyprzedził go o …jedną sekundę. Wysokie, piąte miejsce, zajął Fabian Dereszyński z UKS Koźminianka Koźminek.

W kategorii żaków i żaczek nie prowadzono klasyfikacji generalnej, toteż laury zbierano w kolejnych etapach wyścigu. Jazdę na czas żaków wygrał Oliwier Kujawa (Tarnovia Tarnowo Podgórne), który o 25 sekund wyprzedził Igora Łączkiewicza (UKS Koźminianka Koźminek) i o 35 sekund Oliwiera Komendę (UKS Bizon Bieganów). Zwycięzca z Wysocka Wielkiego okazał się później absolutnym dominatorem w tej kategorii wiekowej. Wygrał bowiem również drugi etap (drugi był Adam Palusiński z UKS Zefir Wola Droszewska, a trzeci Oskar Chłopecki z KLTC Konin), a także trzeci etap (przed Szymonem Jezierskim z UKS Stobrawa Kluczbork oraz Igorem Łączkiewiczem). W kategorii żaczek oglądaliśmy głównie popis sióstr z LMGKK Ziemia Brzeska Brzeg – Hanny Wojdyły i Zuzanny Wojdyły. Plany na „zgarnięcie” kompletu etapowych zwycięstw pokrzyżowała im na pierwszy etapie Judyta Pastuszka (Avatar Silesia Team), która wygrała z Hanią o jedną sekundę i z Zuzanną o siedem o sekund. Na dwóch następnych etapach rodzinny duet był już jednak nie do pokonania. Zarówno w Chynowej, jak i w Droszewie triumfowała Zuzanna Wojdyła przed Hanną Wojtdyłą. Koła próbował im dotrzymać Judyta Pastuszka, lecz za każdym razem traciła kilka sekund do obu sióstr.

Głównym organizatorem wyścigu był Wielkopolski Związek Kolarski z siedzibą w Kaliszu, a w gronie współorganizatorów, darczyńców i sponsorów znaleźli się: Gmina Ostrów Wlkp., Gmina Przygodzice, Gmina i Miasto Nowe Skalmierzyce, Gospodarstwo Rolno-Drobiarskie Arkadiusz Kałużny w Gałązkach Wielkich, Gospodarstwo Rolne Błażej Kułton, PHPU Rolbud w Lubomierzu, PPH Orłowski Spółka Jawna Orłowski i Wspólnicy w Gałązkach Wielkich, Agro-Rami Raniś i Wspólnicy sp. z o.o., Farmer Spółka Jawna Fabianów.

(dd)

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do