Poley.me, czyli robot robiący drinki

Zastanawialiście się nad tym, czy roboty mogą nam serwować drinki tak samo dobrzy, jak barmani? Okazuje się, że tak. Dowodem na to jest robot zaprojektowany przez polską firmę, który może nam zaproponować oryginalnego drinka i zrobić go także wedle naszych wskazówek. Poza tym technologia ta wykorzystuje sztuczną inteligencję, a więc automatycznie sprawdzi, czy klient, dla którego jest przygotowywany napój alkoholowy, jest pełnoletni. Widać na tym przykładzie, że algorytmy AI opanowały już chyba całą sferę naszego życia i są obecne zarówno w przestrzeni rozrywkowej takiej jak jednoręki bandyta owoce gra za darmo, ale także we wszelkiego rodzaju usługach no i produkcji. Roboty takie jak oferowany przez poley.me funkcjonują już od jakiegoś czasu w lokalach gastronomicznych i klubach nocnych i jak się okazuje, są coraz bardziej udoskonalane. Kiedyś można było je spotkać sporadycznie, a teraz szczególnie w dobie pandemii bardzo często inwestorzy stawiają na takie rozwiązania z uwagi na bezpieczeństwo. Roboty takie w efekcie coraz częściej zastępują barmanów.

Czy drink przygotowany przez maszynę też smakuje?
W zasadzie, jeśli spojrzymy na takie usługi od strony czysto technicznej, to nie ma żadnej różnicy między tym, czy taki napój będzie przygotowany przez osobę, czy też przez maszynę. Pojawiają się także głosy, że w ten sposób przygotowane drinki są nawet o wiele bardziej precyzyjne, ponieważ maszyna wymierzy ilość składników perfekcyjnie. Jak w praktyce, więc wygląda takie zamówienie? Może być ono realizowane z wykorzystaniem aplikacji albo po prostu poprzez wciśnięcie właściwego przycisku. Poza tym jest tutaj nawet spore zróżnicowanie pomiędzy zakresem wykonywanych czynności przez takie roboty. Są urządzenia, które mogą przygotować drinka, wykorzystując do tego celu nawet kilkaset butelek, a inne programuje się tylko na kilka tych najbardziej popularnych.

Polski robot przygotuje wyjątkowy koktajl
Dlaczego Polski robot zasługuje na szczególną uwagę? Okazuje się, że nasz rodzimy start-up jest odpowiedzialny za skonstruowanie robota autonomicznego, który jest jeszcze bardziej innowacyjny. Otóż ma on możliwość przygotowania preferowanego przez nas drinka, ale nie tylko. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala na połączenie bardzo różnych smaków, biorąc pod uwagę wcześniejsze preferencje konkretnego konsumenta. Poza tym czas oczekiwania na ulubionego drinka zredukowany jest do kilkunastu sekund. Przewiduje się, że dzięki temu firmy będą mogły zwiększyć obroty przynajmniej o 10 %, a to przecież całkiem wysoki wskaźnik.

Miniaturowa linia produkcyjna do drinków
Jak zauważają sami pomysłodawcy tego projektu, ta autonomiczna maszyna pobierająca opłatę za drinki jest taką swoistą linią produkcyjną w skali miniaturowej. Jej możliwości to wykonywanie z dostarczonych płynów bardzo różnych mieszanin alkoholowych. To właśnie na tę różnorodność coraz częściej stawiają konsumenci. Statystyki pokazują, że polscy klienci, którzy preferują napoje alkoholowe, coraz bardziej interesują się najróżniejszymi trikami pochodzącymi z różnych regionów całego świata. Nie wystarczy nam, więc już 50 g czystej wódki lub whisky. Jako nowocześni i bardziej świadomi konsumenci jesteśmy gotowi na degustację najróżniejszych koktajli i to tych najbardziej wymyślnych. A te przecież są stale opracowywane przez znawców tematu na całym świecie.

Czy barmani całkiem znikną z barów?
Zasadnicze pytanie, które rodzi się w kontekście wykorzystywania coraz częstszego robotów wyposażonych w sztuczną inteligencję, dotyczy tego, czy docelowo z barów zniknie obsługa w postaci żywego człowieka? Oczywiście jest to mało prawdopodobne, ponieważ do takich punktów usługowych idziemy głównie po to, by poczuć się jednostką społeczną. Jest wielu klientów, którzy po prostu przychodzą napić się swojego ulubionego drinka i zamienić kilka słów normalnym człowiekiem. Gdyby było inaczej, to wszyscy siedzieli w domach, bo przecież w sklepie można kupić alkohol znacznie taniej.