
To, że policjantem się jest, a nie bywa udowodnił mł. asp. Leszek Biegański z Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej. Funkcjonariusz w czasie wolnym od służby zatrzymał uciekające z łupem sklepowego złodzieja
Do zdarzenia doszło w miniony weekend na terenie jednej z galerii handlowych w Kaliszu. Mł. asp. Leszek Biegański, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył na parkingu przed jednym z marketów budowlanych biegnącego mężczyznę.
Uciekiniera ścigał pracownik ochrony sklepu. Policjant domyślając się, że może chodzić o kradzież, postanowił zareagować. Natychmiast ruszył w pieszy pościg. Po około kilometrze udało mu się dogonić i zatrzymać zbiega – relacjonuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Okazało się, że to 41-letni mieszkaniec Kalisza. Uciekał, bo chwilę wcześniej ukradł wiertło o wartości około 100 złotych.
O sytuacji natychmiast został powiadomiony oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, który na miejsce skierował patrol. W związku z popełnionym wykroczeniem sprawca kradzieży został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych – dodaje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
Skradziony towar wrócił na sklepowa półkę.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie