
Pomysłodawcą portalu jest kaliszanin, absolwent III LO im. M. Kopernika
Święta to doskonała okazja do tego, aby swojej rodzinie złożyć życzenia. Czasami jednak jej członkowie, porozrzucani po świecie, zrywają kontakty i nie potrafią się ponownie odnaleźć. Portal naszarodzinka.pl jest miejscem, gdzie można ich odnaleźć...
Kaliszanin Marek Florczak
mieszkający obecnie ze swoją rodziną we Wrocławiu, ponad rok temu założył portal naszarodzinka.pl. Chociaż przez pewien czas była to jedynie domowa strona internetowa, okazało się, że stała się miejscem dla wszystkich, którzy cenią sobie wartości takie, jak rodzina, przyjaźń, miłość i wzajemny szacunek.
– Okazało się, że na stronę zaczęło zaglądać sporo polskich rodzin mieszkających za granicą. Poszukiwali oni kontaktu z krewnymi, którzy mieszkają w Polsce. Od dawna nie mięli ze soba kontaktu, a dzięki portalowi mogli ponownie się zobaczyć – mówi Marek Florczak.
Naszarodzinka.pl stał się portalem ,,rozrzuconych’’ po świecie. Chociaż jest to jeszcze młoda strona, ma coraz więcej przyjaciół.
– Regularnie odwiedza nas ponad 5 tys. 200 użytkowników, ale codziennie dołącza do nich kolejne kilkaset osób. Myślę, że to dobry początek, chociaż nie sądziłem, że zupełnie prywatna strona stanie się tak bardzo popularnym miejscem spotkań Polaków – dodaje Marek.
Pomysł stworzenia portalu zrodził się dwa lata temu podczas rodzinnego zjazdu żony Marka.
– Okazało się, że Jola ma bardzo liczną rodzinę. Byłem po raz pierwszy na takim spotkaniu i bardzo mi ono spodobało się. Pomyślałem, że dobrze byłoby za pomocą interentu odnaleźć pozostałych członków rodziny, a także dotrzeć do własnych krewnych. Kilka miesięcy później kupiłem domenę i wraz z przyjaciółmi z pracy, stworzyłem strony www – opowiada
Obecnie naszarodzinka.pl stał się portalem każdej rodziny, chcącej posiadać własną stronę w internecie. Każdy może założyć tutaj konto. Na forach istnieje możliwość wyrażania własnego zdania.
– Zadbaliśmy przede wszystkim o prywatność każdego użytkownika. Tylko on może zdecydować, kogo przyjmie do grona rodziny. Zaproszona osoba jednak nie ma wglądu do konta. Jedynie może korzystać z zaproszenia do obejrzenia poszczególnych albumów – tłumaczy Marek Florczak.
Na stronach portalu publikowane są również artykuły związane z tematyką rodzinną.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
super pomysł