
Oznakowany radiowóz policji stanął w płomieniach na stacji paliw w Szczytnikach. Ogień pojawił się pod maską auta, a prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Funkcjonariusze, którzy najpierw sami próbowali ugasić pojazd, nie odnieśli żadnych obrażeń
Do zdarzenia doszło w piątek 19 stycznia tuż przed godz. 17.00. Radiowóz znajdował się na stacji paliw w Szczytnikach, gdy nagle funkcjonariusze zauważyli dym i płomienie. Do czasu przyjazdu strażaków usiłowali sami ugasić pożar, wykorzystując do tego gaśnicę samochodową.
Po przyjeździe na miejsce potwierdzono pożar komory silnika pojazdu. Próbę ugaszenia ognia podjął wcześniej jego kierowca. Strażacy podali jeden prąd piany ciężkiej, a po ugaszeniu ognia sprawdzono pojazd przy pomocy kamery termowizyjnej. Prawdopodobna przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej, a szacunkowe straty wyniosły 10 tys. zł – przekazał mł.asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
W działaniach uczestniczyły trzy zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie