Reklama

Praktyczna Pani i inne

07/10/2011 11:06

Pożegnaliśmy je bez żalu. Były brudne, zniszczone i kojarzyły się z komunizmem. Dziś przeciwnie, neony PRL wspominamy z nostalgią. Czas przyczynił się do ponownego odkrycia wzornictwa spod znaku modernistycznej kompozycji. Tak jest w dużych miastach, czy w Kaliszu również docenimy tę wartość?

W Polsce Ludowej pod-
    świetlane reklamy były synonimem wielkomiejskich aspiracji. Jeszcze we wczesnych w latach 90. XX w. kaliski poeta Marek Brymora pisał: Najbardziej ponure są miasta średniej wielkości/ nie ma w nich tego osobliwego uroku małych miasteczek/ brakuje wielkomiejskiej fantazji/ miasta średniej wielkości nocą śnią o neonowych lokalach.  Pierwsze neony pojawiły się w Kaliszu wraz z polityczną odwilżą w 1956 r. Po stalinizmie, kiedy wszelką reklamę uliczną nazywano „przeraźliwym krzykiem [kapitalistycznej – przyp. A.T, M.B] hieny”, ich powrót przywitano z radością. Fantazyjny i krzykliwy neon sklepu nocnego wabi przechodniów ale… tylko w nocy – pisano w 1959 r. o świecącej nowości wiszącej nad placówką o kuszącej nazwie Zachęta przy zbiegu ul. Śródmiejskiej i pl. Bohaterów Stalingradu (obecnie Główny Rynek). Gdy przywódcą PRL był Wiesław Gomułka, ten sam plac ubarwiały m.in. POLSKA TKANINA i CIŻEMKA (sklep obuwniczy). Na Śródmiejskiej do korzystania z usług z PZU namawiał kolorowy napis: Przezorny Zawsze Ubezpieczony, a fantazyjny dzbanuszek z tej samej ulicy był zapewne zachętą do zakupów w sklepie gospodarstwa  domowego. Moda na świecące rurki na tyle się spodobała, że nie darowano nawet cennym zabytkom:. Od niedawna dopiero jarzeniówki ścielą się blaskiem pod kamiennym mostem – donosiła w czerwcu 1959 r. jedyna wychodząca w mieście gazeta.

Imperium światła
i jego zmierzch
Lata 70. Towarzysza Gomułkę zastępuje Edward Gierek. Wokół rośnie las neonów. Gierek, w przeciwieństwie do swego ascetycznego poprzednika, pragnął na miarę komunistycznych możliwości przybliżyć kraj do zachodnich standardów. Wraz z modernizacją sieci kaliskiego handlu przybywa w naszym mieście neonów, które na pewno są nie tylko elementem reklamowym, ale i dekoracyjnym („Ziemia Kaliska”, czerwiec 1972). Jednak „neonowe” aspiracje najstarszego miasta sięgały dużo dalej: Inna rzecz, że można by już pomyśleć także o neonowych reklamach „ruchomych” jakie widzi się w innych większych miastach. Marzyło się kaliszanom, aby reklamy nie tylko świeciły, ale tworzyły zmieniające się sekwencyjnie obrazki. Jak twierdzili ideolodzy, socjalistyczna reklama miała się opierać na „solidności i całkowitym zaufaniu”. Z wielkiego bogactwa kaliskich reklam wspomnijmy hasła TWOIM BANKIEM PKO KREDYTY OSZCZĘDNOŚCI (przychodnia Rogatka przy ul. Śródmiejskiej), TOTALIZATOR SPORTOWY BUDUJE STADIONY, czy bardziej pospolite WĘDLINY DRÓB i LUDWIK (sklep AGD) z ulicy Śródmiejskiej. Kilku zapytanych przez nas kaliszan przypomina sobie też zieloną palmę z delikatesów (ul. Górnośląska), wesoły kwiatek ze spożywczego (ta sama ulica zbieg z Polną) i kulę ziemską z kina Kosmos (podwórze przy placu 1 Maja, obecnie Nowy Rynek). Zgodnie z hasłem „Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej” zrobiło się w Kaliszu naprawdę kolorowo. Niestety na krótko. Wywołany przez Gierka kryzys ujawnił się na początku lat 80. i przyniósł zmierzch neonowego imperium. Coraz częściej spotykało się neony migoczące, uszkodzone lub po prostu nieczynne. Kłopoty energetyczne przyniosły nie tylko czasowe wyłączanie światła, ale również wygaszanie reklam. „Przejściowe” trudności, ten stały element bankrutującej PRL, uczynił z ich rdzewiejących konstrukcji symbol upadku gierkowskich snów. Do całości obrazu dodajmy jeszcze jedno wspomnienie ciszy opustoszałych nocą ulic „wzbogaconej” czasem charakterystycznym sykiem – dźwiękiem popsutych neonów.

Zniszczenie
 i ponowne odkrycie
Wraz z euforią odzyskanej w latach 90. XX w. niepodległości, rozpoczęło się wielkie porządkowanie polskich miast. Gospodarcza rewolucja przetoczyła się przez opustoszałe sklepy, zapełniając je bogactwem towarów. W nowej rzeczywistości zniszczone neony stały się zbędne, a ich zniknięcie z ulic uznano za przejaw normalizacji życia. Wraz z wzrastającą liczbą usług i firm, ich miejsce zajęła plastikowa reklama. Czy rzeczywiście Kalisz wypiękniał? Odpowiedź nie zawsze bywa jednoznaczna. Dwadzieścia lat po upadku komunizmu, na tle morza tandetnych znaków i liter, peerelowska reklama nabiera nieoczekiwanych walorów estetycznych. Badania historyków sztuki ujawniają, że wiele spośród warszawskich, poznańskich czy wrocławskich neonów było projektowanych przez wybitnych artystów – głównie grafików. Znawcy podkreślają też indywidualny charakter, umiar i lekkość kompozycji inspirowanej modernizmem. Coraz częściej są też neony naprawiane i traktowane jak zabytki, ich forma staje się inspirację dla działań plastycznych i wystaw. Niestety wydaje się, że w Kaliszu kolorowe światło neonówkowych reklam zgasło bezpowrotnie. W najstarszym mieście Polski każdy remont kończy się zawsze tak samo – odpiłowaniem i oddaniem na złom. Ostatnio utraciliśmy pozostałości neonów dworca autobusowego. To, co ocalało na kaliskich ulicach, to pozbawione części szklanych metalowe ramy. Można je rozpoznać po archaicznym wzorze czcionki i charakterystycznych otworach. Do nielicznych zachowanych należy szlachetny w prostocie napis DOM TECHNIKA. Uwagę zwraca koło zębate – symbol właściciela budynku Naczelnej Organizacji Technicznej. Neon jest o tyle ciekawy, że zachowały się również wypełnione niegdyś świecącym gazem rurki. Opowieść o kaliskich neonach kończymy na dzisiaj sennej ulicy Grodzkiej. To tutaj znajduje się tytułowa PRAKTYCZNA PANI – obok napisu na budynku NOT najlepiej zachowana reklama z epoki PRL. Czy uda się ją ocalić i przywrócić do dawnego blasku?
„Ratujmy Praktyczną Panią” – pod taką stroną na Facebooku kryje się sporo informacji o historii i zdjęć kaliskich neonów. Administratorem strony jest kaliskie Koło Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

Anna Tabaka, Maciej Błachowicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do