
,,Ten proces ma cechy procesu politycznego’’
Kilkanaście odrzuconych wniosków obrony, kary grzywny dla obrońców i posła Witolda Tomczaka, wreszcie usunięcie z sali rozpraw adwokatów – tak wyglądała kolejna rozprawa eurodeputowanego przed ostrowskim sądem. Poseł jest oskarżony o znieważenie policjantów
Nerwowo było od początku. Wprawdzie tym razem sąd zdecydował się na wpuszczenie na salę rozpraw figury Matki Boskiej, ale na prośbę posła Tomczaka o dostawienie krzeseł, by ludzie, którzy przyjechali z daleka mogli wejść na salę, sąd się nie zgodził. Nie usprawiedliwił również nieobecności synów posła Witolda Tomczaka, którzy przesłali zaświadczenie ze swoich uczelni, że właśnie trwa sesja egzaminacyjna i nie mogą stawić się w Ostrowie. Zaproponowali również, by mogli zostać przesłuchani we Wrocławiu, ale sąd do tej prośby w ogóle się nie odniósł. Sędzia Małgorzata Zimorska-Abdulaev stwierdziła, że świadkowie – Mikołaj i Dominik Tomczakowie świadomie zrezygnowali z możliwości składania dobrowolnych zeznań. Z kolei co do świadka Marii Kubiak, sąd nie może ustalić jej miejsca zamieszkania i w związku z tym nie może prawidłowo doręczyć jej zawiadomienia o terminie rozprawy, więc również rezygnuje z przesłuchania tego świadka.
Polityka w sądzie
Gdy przeciwko decyzji sądu próbował protestować mecenas Janusz Wojciechowski usłyszał, że jeżeli będzie się tak zachowywać, to sąd powiadomi Radę Adwokacką. – To nie jest trybuna sejmowa, panie mecenasie – powiedziała sędzia Zimorska-Abdulaev. – To niestosowna uwaga i proszę o jej zaprotokołowanie – ripostował mecenas Wojciechowski.
O głos poprosił również oskarżony poseł Witold Tomczak, który złożył wnioski o wyłączenie z udziału w sprawie sędzi Zimorskiej-Abdulaev i o ,,przekazanie sprawy sądowi wyższego rzędu’’. Swój wniosek poseł rzetelnie udokumentował, załączając płytę DVD z zapisem rozprawy z 1 grudnia 2008 r. – „Małgorzata Abdulaev-Zimorska prowadziła rozprawę w sposób daleki od bezstronności” – napisał poseł Tomczak, o czym miały świadczyć kpiące uśmiechy sędzi, upokarzanie oskarżonego i jego adwokata notorycznym domaganiem się powtarzania stawianych pytań, przerywanie spójnych wypowiedzi, zasadniczych do wyjaśnienia sprawy, wreszcie odrzucanie uzasadnienia ,,łopatologicznie uzasadnionych wniosków’’ czy odbierania prawa do wypowiedzi obrońców. – To ważne, bo sędzia odbierała głos i zamykała rozprawę przed wysłuchaniem obrońców i nakazywała opróżnienie sali, pomimo że obrońcy wnosili o umożliwienie skorzystania z prawa głosu – dodał poseł Witold Tomczak. – Sędzia nazywała wnioski mecenasa Wojciechowskiego bezzasadnymi i sztucznymi przeszkodami oraz broniła niespójnego, niezrozumiałego i nielogicznego aktu oskarżenia. Okazywała zniecierpliwienie wyjaśnieniom składanym przez mecenasa Wojciechowskiego i kwitowała je: ,,Nie bardzo rozumiem pana wywody’’. Ale to nie wszystko. Wnioskuję również o przekazanie sprawy sądowi wyższej instancji. Prezes i wiceprezes Sądu Rejonowego zostali wyłączeni z rozpoznawania mojego zażalenia ze względu na ,,bliskie kontakty towarzyskie i koleżeńskie z sędzią Abdulaev, które mogą wywołać uzasadnione wątpliwości co do bezstronności w danej sprawie’’. Ale ci sami sędziowie mają rozpatrywać mój wniosek o wyłączenie ostrowskich sędziów z prowadzenia sprawy...
Sąd wniosek posła Tomczaka odrzucił i ponownie stwierdził, że ,,odstępuje od przesłuchania świadków obrony’’, a więc synów posła i Marii Kubiak, która była bezpośrednim świadkiem zdarzenia. – Wyrażam stanowczy sprzeciw wobec podjętej decyzji, uznając, że w rażący sposób narusza prawo do obrony – powiedział mecenas Janusz Wojciechowski. – Nie wyobrażam sobie zakończenia tego procesu bez przesłuchania tych świadków. Gdyby tak się stało, byłoby to karygodne. Synowie posła kilka razy stawiali się w sądzie, a Maria Kubiak to ważny świadek, bo to obca osoba. Powtarzam – jeśli sąd ma trudności z doręczeniem zawiadomienia, ja mogę dopomóc, by skutecznie doręczyć wezwanie.
Z kolei mecenas Michał Król sprzeciwiał się odczytywaniu protokołów przesłuchań świadków. – Bezpośrednie przeprowadzenie dowodu z przesłuchań jest niezbędne – mówił. Złożył również wniosek o zmianę biegłego językoznawcy, bo poprzedni, który wydał już opinię nt. sformułowań ,,palant’’ i ,,odp.. się, wy, palanty’’ otrzymał do zapoznania się jedynie zeznania pokrzywdzonych policjantów. – Biegły zapoznał się z jednostronnymi wyjaśnieniami, a przecież sytuacja wygląda zupełnie inaczej z perspektywy policjantów i z perspektywy innych świadków – mówił mecenas Król. – Dla rzetelności opinii i procesu należy zapoznać biegłego z całością zeznań.
Gdy adwokat uzasadniał kolejny wniosek, słabo poczuł się będący na sali ksiądz. – Co pan robi? – zapytała sędzia. Wtedy zaprotestował poseł Tomczak. – Ksiądz zachowywał się bardzo spokojnie, to bohater walki o niepodległość Polski, należy mu się szacunek. To osoba duchowna – mówił parlamentarzysta, a sąd kazał zaprotokołować, że ,,wychodzącym jest ksiądz, pan duchowny’’. Widząc dość nerwową atmosferę sędzia zarządziła przerwę, podczas której miał zostać rozpatrzony wniosek o wyłączenie z prowadzenia sprawy sędzi Abdulaev i pozostałych ostrowskich sędziów. (q)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie