
Poważne problemy ma motorowerzysta, zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów z Koźminka. Okazało się, że jednoślad, którym się poruszał ma tablice rejestracyjne przełożone z innego pojazdu. Od kilku miesięcy taki czyn traktowany jest jako przestępstwo
Do zatrzymania mężczyzny doszło 12 marca wieczorem. Podczas prowadzonych czynności policjanci nie mieli zastrzeżeń do kierującego, natomiast wątpliwości pojawiły się podczas kontroli pojazdu.
Okazało się, że motorower miał zamontowane tablice rejestracyjne od innego jednośladu, a pojazd którym poruszał się 53-latek był niedopuszczony do ruchu. Zgodnie z nowymi przepisami Kodeksu karnego, które weszły w życie od 1 października 2023 roku, kradzież tablic rejestracyjnych oraz ich przełożenie z innego pojazdu stało się przestępstwem – przypomina podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Przed tą datą, tego typu czyny były traktowane jako wykroczenia, co oznaczało mniejsze konsekwencje prawne. Jednak nowe przepisy znacznie zaostrzyły sankcje wobec osób dopuszczających się takich czynów.
53-latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.
Art. 306c Kodeksu Karnego stanowi:
§ 1.
Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2.
Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.
(red), fot. arch. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie