
W poniedziałek na konferencji prasowej poseł Jan Mosiński zapowiedział powstanie regionalnych komisji weryfikacyjnych ds. reprywatyzacji. Miałyby działać przy wojewodach i mogłyby dokonać weryfikacji reprywatyzacji, które budzą wątpliwości. Realnie mogą powstać w przyszłym roku.
– Komisje rozpatrywałyby patologie – mówił Jan Mosiński. – Miałyby badać, czy ktoś wzbogacił się zgodnie z prawem, gdy inwestował swoje pieniądze, czy też na zasadzie złodziejstwa i cwaniactwa przejęte były kamienice. Będziemy te sprawy sprawdzać, ale chciałbym dożyć tego momentu, aż będą wyjaśnione.
W aferze reprywatyzacyjnej znalazł się także tzw. kaliski ślad. Parlamentarzysta komentował: – Rozpatrując reprywatyzacje przy ul. Złotej i Zielnej, natrafiliśmy na nazwisko jednego z mieszkańców Kalisza, który obecnie nie żyje, natomiast pozostawił spadek po sobie w Warszawie. Spadek ten jest w orbicie zainteresowań komisji weryfikacyjnej. Dodatkowo sprawa jest ta skomplikowana, gdyż zaginął oryginał pełnomocnictwa dla mecenasa, który reprezentował spadkobierców tego terenu, na którym nie ma budynków. Dylematem pozostaje, czy można uznać kopię pełnomocnictwa jako wiarygodną.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie