
Setki zaangażowanych osób, tysiące wspierających i mnóstwo pozytywnej energii – 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. Kaliszanie okazali się bardzo hojni, przekazali na rzecz WOŚP ponad 240 tys. zł.
Choć temperatura spadła poniżej zera, to w sztabie WOŚP w Kaliszu od rana było gorąco.
– Adrenalina jest na najwyższym poziomie. Ciągle dostajemy gadżety na licytację, ale wszystko przebiega bardzo sprawnie. Z jednej strony odbywają się rzeczy na scenie, gdzie publiczność bawi się i licytuje, gdzie trwają występy, ale na zapleczu pracuje cały sztab ludzi, non stop przychodzą wolontariusze rozliczać się z kwot. Dokładne kwoty będziemy mogli jednak podać za kilka dni – powiedział podczas akcji Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR. W poniedziałek pierwsze oficjalne dane mówiły o tym, że kaliszanie wrzucili do czerwonych puszek 240 tys. zł. Pieniądze mają zostać przekazane na doposażenie szpitali położniczych.
Sprzęt z czerwonym serduszkiem na oddziałach stanowi niemal standardowy widok, dlatego nie dziwi fakt, że pieniądze na ten cel zbierane są przez tych, którzy z niego korzystali. Przykładem są Nikola Mikołajczyk i Sylwia Dudek z Kalisza.
– Kwestujemy już szósty raz. Robimy to, bo dzięki temu możemy pomóc dzieciom. Same korzystałyśmy z takiego sprzętu zakupionego przez WOŚP i teraz cieszymy się, że same możemy się przyłączyć do zbiórki. Ludzie bardzo chętnie wrzucali nam pieniądze, najczęściej 10, 20 zł, ale zdarzało się i 50 zł. Wszyscy byli bardzo mili. I tego finałom WOŚP nie można odmówić – wspaniałej atmosfery, która udziela się większości Polakom.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja w tym roku nie dałam na WOSP z powodu tego,że cała ta impreza zrobiła się rodzajem referendum albo jesteś za PiS em i nie dajesz do puszek,albo przeciw i wrzucasz.To smutne,że Pan Owsiak wdał się w bieżące spory polityczne.Ostatnio mieliśmy przykład lekarza,który odmówił leczenia Pisowów,bo u niego jest sprzęt zakupiony z WOSP.Oczekiwałam reakcji lidera WOSP na to skandaliczne oświadczenie tego lekarza ,niestety nie doczekałam się.
Może i rekord, ale w porównaniu do Kępna, to nie jesteście tacy hojni. W Kępnie zebraliśmy 137 tys. zł, a przecież Kępno jest SIEDMIOKROTNIE MNIEJSZE od Kalisza !!!!! Najważniejsze, że wszyscy wspieraliśmy ten szczytny cel !!!