Rewaloryzacja parku pod znakiem zapytania. Wycofał się wykonawca

Rewaloryzacja Parku Miejskiego stoi pod znakiem zapytania. Projektu nie wykona zespół, który wygrał konkurs na koncepcję. Dla Miasta jest to duże zaskoczenie. – Trudno zrozumieć projektantów, którzy  dobrowolnie zrezygnowali z nagrody przywileju opracowania dokumentacji dla rewaloryzacji naszego parku i jednocześnie z prestiżu, jaki niewątpliwie przyniesie  ta realizacja – mówią urzędnicy. – Termin, który wyznaczyło nam Miasto Kalisz, jest zbyt krótki, nie jesteśmy w stanie podjąć się wykonania projektu – tłumaczą architekci.

Konkurs na projekt rewaloryzacji Parku Miejskiego przeprowadzono z inicjatywy mieszkańców Kalisza. Jerzy Szukalski złożył taką propozycję do Funduszu Obywatelskiego, natomiast głosujący zdecydowali, że powinien on zostać zrealizowany. W grudniu ub.r. zostały ogłoszone jego wyniki.

Wygrali bezapelacyjnie
Na konkurs wpłynęły cztery oferty złożone przez pracownie architektoniczne z całej Polski. Sąd konkursowy postanowił przyznać pierwsze miejsce pracy autorstwa Marka Szurleja, Łukasza Dworniczaka, Macieja Motasa, Hanny Olczyk, Rity Pulikowskiej i Mai Przyjaznej. Nagrodą było 35 tys. zł i zaproszenie do negocjacji. – Pierwszą nagrodę przyznaliśmy za projekt, który w największym stopniu spełnia kryteria oceny przyjętej w regulaminie konkursu. Projekt został uznany za poprawny z konserwatorskiego punktu widzenia, wyróżniają go duże walory kompozycyjne wynikające z nawiązania do tradycji historycznych łąk nadrzecznych przekształcone w następnych etapach w rozległe wnętrza parkowe. Wartościowe jest również przywrócenie w parku historycznego wyposażenia rzeźbiarskiego. Rozwiązania architektoniczne oranżerii i Domku Szwajcarskiego uznaliśmy za poprawne – powiedział w trakcie ogłaszania wyników prof. dr hab. inż. architekt Sławomir Gzell, przewodniczący składu sądu konkursowego. W momencie otwarcia kopert obecni byli zwycięzcy, którzy nie ukrywali radości z wygranej. Łukasz Dworniczak z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej przyznał wtedy, że przystąpienie do konkursu było dla zespołu ogromnym wyzwaniem.
– Jest to obiekt zabytkowy, bardzo duży park publiczny i tutaj pierwszą ideą było wykonanie bardzo dobrego projekt rewaloryzacji, dobrego projektu działań konserwatorskich. Na pierwszym planie jest historia i odtworzenie historycznych powiązań, historycznej kompozycji krajobrazowej, historycznego kształtu poszczególnych stref. Mieliśmy zatrudnionego historyka sztuki, który przeszukiwał archiwalia, by wszystkie te rozwiązania mieściły się w tej formule konserwatorskiej, ale też trzeba powiedzieć, że to jest projekt koncepcyjny, tutaj te wszystkie prace szczegółowe będą się wykuwały w negocjacjach z urzędem. Będziemy się starali jak najlepiej dopasować zakres przyszłego projektu do potrzeb mieszkańców – zapewnił wówczas Dworniczak. Na nasze pytanie, czy zespół podejmie się negocjacji z urzędem, których efektem będzie stworzenie projektu, odpowiedział, że taki był ich cel od samego początku. Co od tego czasu uległo zmianie?

Za mało czasu
W tym tygodniu kaliski Urząd Miejski poinformował, że „laureat głównej nagrody w konkursie na opracowanie koncepcji rewaloryzacji Parku Miejskiego w Kaliszu odstąpił od negocjacji dotyczących zawarcia umowy na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej będącej rozwinięciem zwycięskiej koncepcji wybranej przez sąd konkursowy w grudniu ubiegłego roku”. Zapytany o powód, Łukasz Dworniczak nie chce zdradzać szczegółów, tłumacząc to tajemnicą zawodową. Przyznaje jednak, że głównym motywem zerwania negocjacji były terminy narzucone przez Miasto. – Termin realizacji podany przez Miasto był dla nas niewykonalny. Nie bylibyśmy w stanie wywiązać się z umowy. W naszym zespole pracuje dziesięcioro specjalistów z różnych branż i niestety orzekli oni, że termin jest zbyt krótki – powiedział „ŻK”. Nie ukrywał, że rezygnacja z udziału w tworzeniu takiego projektu była trudną decyzją, ale  też wyraził nadzieję, że pomimo tego będzie szansa na współpracę z samorządem.

Więcej w Życiu Kalisza