
Kolejna rozprawa europosła Witolda Tomczaka
Biegły rzeczoznawca będzie się zastanawiał, czy słowo ,,palant’’ jest obelgą. Podatnicy mu za to zapłacą, podobnie jak za cały proces posła Witolda Tomczaka, proces, który z każdym dniem coraz bardziej przypomina farsę. A zaczęło się od rzekomego znieważenia policjantów 9 lat temu za pomocą rzeczownika ,,palant’’
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrywał zażalenie na decyzję ostrowskiego sądu, który aresztował syna posła Witolda Tomczaka. Dominik Tomczak, odwołując się od aresztu, przedstawił zwolnienie lekarskie, wystawione przez biegłego sądowego. – Podjęcie decyzji o tymczasowym aresztowaniu było słuszne – uważał podczas posiedzenia prokurator, który dodał, że w obliczu dowodów można ją uchylić. – Dominik Tomczak zapewnił, że stawi się na najbliższą rozprawę 5 stycznia.
Sąd w Kaliszu uchylił więc decyzję sądu w Ostrowie i Dominik Tomczak bez obawy, że zapukają do niego policjanci, mógł spędzić święta w domu. I tak, jak zapewnił, stawił się na kolejnej rozprawie. Tej jednak nie było...
Sąd nie przesłuchał
świadków...
W wyznaczonym dniu rozprawy, kilkanaście minut przed jej rozpoczęciem, do ostrowskiego sądu wpłynęło zwolnienie lekarskie oskarżonego posła Witolda Tomczaka, wystawione przez biegłego sądowego. Tym razem sąd usprawiedliwił więc bez żadnych problemów jego nieobecność. Ale nie zdecydował się na przesłuchanie świadków, tylko wyznaczył kolejny termin rozprawy na 2 lutego. – Proszę sąd o przełożenie rozprawy o 5 dni – mówił mecenas Michał Król, adwokat posła Tomczaka. – W tym czasie w województwie łódzkim są ferie i mam zaplanowany wyjazd z dziećmi.
Sąd prośbę mecenasa odrzucił i stwierdził, że ten powinien zastosować zastępstwo. – Natularnym substytutem będzie mecenas Wojciechowski, ale – proszę sądu – proszę zwrócić uwagę, że w przypadku usprawiedliwionej nieobecności mecenasa Wojciechowskiego, rozprawa może się nie odbyć. Dlatego proszę raz jeszcze o to, by sąd przesunął termin rozprawy jedynie o 5 dni. To naprawdę niewiele – apelował mecenas Król.
– Sprawa sprzedawni się za 5 miesięcy, dlatego sąd chce przyspieszyć, by zakończyć jej rozpatrywanie przed terminem – mówiła z kolei sędzia Małgorzata ZimorskaAbdullaev, która najpierw zaczęła polemizować z obrońcą Witolda Tomczaka, by w końcu zgodzić się na przesunięcie rozprawy na 9 lutego. – Ale jest jeden warunek: musi pan mecenas dostarczyć do sądu jakiś dokument, potwierdzający pobyt pana w górach – mówiła prowadząca sprawę. (q)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czemu nie? pisze:Zaskoczeniem dla mnie ze strony Bogdana jest co rok,dlaczego nie pojwuloe kubisztala.Ja podziwiam bardzo karola bieleckiego,ale Bogdan zrozum to,ze on nie ma oka.Kubisztal gra na wysokim poziomie w lidze mistrzow jak i w lidze zdobyl juz razem 78 goli dla Wisly.Zeby tego bylo malo zostal 3 razy w 2004,2005,2007 krolem strzelcow polskiej ekstraklasy.Dwa lata temu gral jeszcze w Fusche Berlin.Drugim pokrzywdzonym jest Pawel paczas Paczkowski gra w reprezentacji polski U-21 gdzi
Za tę farsę (rzekome nazwanie człowieka palantem) ciągnącą się 10 lat płacimy wszyscy, a powinni personalnie odpowiadać prokuratorzy i sąd za przewlekłość. Więcej na www.aferyibezprawie.org
proponuję ankietę: czy chciałby być nazwany "palantem" - TAK - NIE okaże się czy to słowo postrzegane jest przez społeczeństwo jako obraźliwe ;)
K P I N A !!! A my podatnicy placimy za "cos" takiego. A gdyby tak pociagnac do odpowiedzialnosci finansowej Pana Tomczaka ? Gdyby tak za kazda rozprawe musial sam zaplacic ?